Zamówienia publiczne w Polsce. UOKiK sporządził raport

Ograniczony dostęp do przetargów, zmowy między oferentami, faworyzowanie wykonawców przez zamawiających - to główne ograniczenia konkurencji w zamówieniach publicznych opisane w najnowszym raporcie UOKiK.

Wartość zamówień publicznych w Polsce wyniosła w 2012 roku około 132,7 mld zł, co stanowiło około 8,32 procent produktu krajowego brutto. Jedną z instytucji, która czuwa nad właściwym wydawaniem w ten sposób pieniędzy podatników jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Do kompetencji UOKiK należy przede wszystkim wykrywanie zmów przetargowych - zarówno pomiędzy uczestnikami przetargu, jak i zamawiającym z oferentem. W ostatnich latach wydanych zostało 15 decyzji stwierdzających zmowę przetargową, kolejne 13 postępowań antymonopolowych jest w toku.

Porady prawne

Urząd nie ogranicza się jednak tylko do tych działań. Przykładem jest analiza systemu zamówień publicznych, której efektem jest raport System zamówień publicznym, a rozwój konkurencji w gospodarce. W opracowaniu przedstawiono regulacje rządzące przetargami w Polsce i w państwach Unii Europejskiej.

Wskazano problemy w funkcjonowaniu systemu zamówień publicznych w naszym kraju oraz zaproponowano konkretne propozycje ich rozwiązania. Istotne dla uczestników oraz organizatorów przetargów są również informacje jakie działania mogą być uznane za ograniczające konkurencję.

Zmowy przetargowe

Z punktu widzenia kompetencji UOKiK najpoważniejszym problemem w systemie zamówień publicznych w Polsce są zmowy przetargowe. Mogą one przybierać różne formy. W decyzjach wydawanych przez Urząd najczęściej obserwowany jest mechanizm rozstawiania i wycofywania ofert przez uczestników zmowy. Polega on na wycofaniu oferty przez tańszego wykonawcę, w przypadku kiedy dwa pierwsze miejsca zajmą uczestnicy zmowy. Oznacza to wybór następnej w kolejności, droższej oferty.

Cena

Urząd zwrócił również uwagę na problem wyboru oferenta jedynie na podstawie zaoferowanej przez niego ceny. - Cena jako jedyne kryterium ma negatywny wpływ na konkurencyjność przetargu - podkreśla Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.

- Nie pozwala bowiem efektywnie rywalizować przedsiębiorcom, którzy nie są w stanie wygrać rywalizacji cenowej, ale ich produkt lub usługa są korzystniejsze z innych powodów. Dlatego efektem może być wybór oferty, która po uwzględnieniu wszystkich jej cech nie będzie najkorzystniejsza z punktu widzenia podatników. Ponadto sprzyja to zawieraniu zmów przetargowych, ponieważ w przypadku kiedy o wyborze decyduje tylko jeden parametr znacznie łatwiej zawrzeć nielegalne porozumienie - dodaje prezes UOKiK.

Co ciekawe, kierowanie się jedynie ceną nie jest powszechne w innych krajach. W całej Europie jedynie 30 procent przetargów jest rozstrzyganych w ten sposób, podczas gdy w Polsce aż 90 procent.

Propozycje zmian

Skuteczniejszemu wykrywaniu zmów przetargowych sprzyjać będą zmiany w prawie zainicjowane przez UOKiK. Rada Ministrów przyjęła w lipcu projekt nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, który zakłada wydłużenie okresu przedawnienia w sprawach zmów (w tym przetargowych) z roku do pięciu lat.

Urząd proponuje również zmiany w ustawie prawo zamówień publicznych, które zmniejszą ryzyko zawierania niedozwolonych porozumień. Jedną z nich jest ograniczenie jawności złożonych ofert. Pozwoli to wyeliminować najczęstsze przypadki zmów, czyli rozstawianie i wycofywanie ofert. Dlatego Urząd proponuje, żeby wykonawcy mieli dostęp jedynie do szczegółów najkorzystniejszej oferty.

Kolejny postulat to zmiany, które umożliwią wykluczenie z przetargów przedsiębiorców, którym udowodniono uczestnictwo w zmowie przetargowej.

(uokik.gov.pl, PZ)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadek 2015-09-12 09:17:04

    Dalszy dynamiczny wzrost biurokracji i ciasnego prawa bardzo sprzyja niszczeniu małych I po części średnich - co jest na rekę dużym firmom, djacym często największe łapówy (siostrze szwagra itp.) I dajace największą rękojmię pozostania sprawy na zawsze wśród swoich. Urzednik powinien działać w ramach prawa I zgodnie z nim po to aby nie być karanym karnie. Ale każdy kierowniczy urzednik, tóry powoduje brak zysków dla społeczeńśtwa ze swojego istnienia lub straty przez niestosowanie przewidywania (I działańia) na wiele kroków na przód w przedmiocie swojego działania I przedmiocie swoich powiązań też powinien być publicznie pokazywany ikarany karnie - przeceiż szachista ciągle przegrywający partie turniejowe a tłumaczący się tym, że stosuje się do przepisów szachowych ściśle tez będzie śmieszny I groźny dla swojego klubu. Chyba, że chodzi o skolonizowanie nas -wtedy wszystkie obecne dziełania urzędników na kierowniczych stanowiskach I funkcionariuszek w sądach I prokuraturach nabierają głebokiego sensu...

  • Anna Kępka 2015-09-11 08:18:10

    Jeśli likwidacja jawności w postępowaniu publicznym ma zapewnić transparentność systemu, to gratuluję autorom. Wyłącznie jawność zapewnia konkurencyjnym oferentom możliwości wskazania zmów przetargowych. Zamknięcie tej drogi wypaczy system całkowicie. UOKIK słusznie wskazuje, że kryterium ceny jest niemiarodajne, ale to z tym należy walczyć, a nie zamykać wgląd do ofert przez konkurujących oferentów.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika