Kiedy rodzic może zostać pozbawiony władzy rodzicielskiej - opinia prawna
Stan faktyczny
Jestem od kilku miesięcy po rozwodzie z żoną. Sąd przyznał mi opiekę nad trzynastoletnim synem, Żona ma prawo do współdecydowania w najważniejszych sprawach dziecka. Sąd przyznał mi także 200 zł alimentów bez dodatkowych ograniczeń, widzenia itp. W następnym dniu po uprawomocnieniu się wyroku sądowego ex żona pobrała się z innym o 20 lat starszym. Od czasu rozwodu zaprosiła syna do siebie zaledwie 3 razy i kilka razy telefonowała. W ogóle się nie interesuje co się dzieje z synem. Syn co prawda też nie wykazuje zainteresowania matką. Być może w najbliższych latach wyjadę na stałe za granicę i oczywiście z synem, ale wiem na pewno że się nie zgodzi na wyjazd dziecka za granicę (aby mi zrobić na złość). Więc muszę zacząć działać, ale nie wiem od czego zacząć.
Opinia prawna
Jak wynika z przedstawionego przez Pana stanu faktycznego w wyroku rozwodowym sąd rozstrzygnął o władzy rodzicielskiej powierzając jej wykonywanie Panu, jednocześnie ograniczając jej zakres do współdecydowania w najważniejszych sprawach dziecka w przypadku Pańskiej byłej żony. Oznacza to, że w sytuacjach szczególnie ważnych a dotyczących dziecka będą Państwo podejmować decyzje wspólnie. Jak Pan twierdzi mogą pojawić się trudności w ustaleniu wspólnego stanowiska i dojściu do porozumienia w sprawach dotyczących syna. Mając to na względzie można wskazać na następujące rozwiązania w takiej sytuacji:
- wystąpienie na podstawie art. 97 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.) do sądu opiekuńczego z wnioskiem o rozstrzygnięcie w kwestii wyrażenia zgody na wydanie paszportu - a to w przypadku gdy dziecko jeszcze nie posiada paszportu oraz w dalszej kolejności na wyjazd dziecka za granicę w braku takiej zgody ze strony matki dziecka,
- wystąpienie na podstawie art. 111 § 1 k.r.o. do sądu opiekuńczego z wnioskiem o pozbawienie matki władzy rodzicielskiej.
Ad 1.
Ponieważ z Pańskiego opisu nie wynika czy syn posiada paszport czy dopiero będzie się starał o jego wydanie należy rozpatrzyć również drugą sytuację. Zakładając więc, że nie posiada on jeszcze paszportu wówczas powstanie problem wyrażenia przez matkę zgody na jego wydanie.
Zgodnie bowiem z art. 7 ust. 4 zd. 1 ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o paszportach na wydanie paszportu osobie małoletniej konieczna jest zgoda obojga rodziców, chyba że z orzeczenia sądu wynika, iż prawo decydowania w tej sprawie jednemu z rodziców nie przysługuje (taka sytuacja zachodzi np.: w przypadku pozbawienia rodzica władzy rodzicielskiej). W braku zgodności stanowisk rodziców lub niemożności uzyskania zgody, zastępuje ją orzeczenie sądu opiekuńczego (art. 7 ust. 4 zd. 2 ustawy o paszportach). Jeżeli teraz, matka dziecka nie wyraziłaby zgody na wydanie synowi paszportu, uniemożliwiając mu tym samym jakiekolwiek wyjazdy za granicę, wówczas może się Pan zwrócić do sądu opiekuńczego z wnioskiem o rozstrzygnięcie tej spornej kwestii. Rozwiązywaniu bowiem takich jak ta sytuacji służy art. 97 § 2 k.r.o., który stanowi, że o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy. Dla ścisłości należy dodać, że rozstrzygnięcie sądu w oparciu o przepis art. 97 § 2 k.r.o. może zapaść wyłącznie w sytuacji, gdy obojgu rodzicom przysługuje władza rodzicielska, W przeciwnym razie tj. gdy władza rodzicielska przysługuje wyłącznie jednemu z rodziców wówczas to on podejmuje samodzielnie decyzje dotyczące dziecka. W tym jednak przypadku władza rodzicielska przysługuje zarówno Panu jak i Pańskiej byłej żonie i nie ma tu znaczenia fakt ograniczonego zakresu tej władzy po stronie matki. A zatem dopuszczalne jest skorzystanie z możliwości jaką przewiduje z art. 97 § 2 k.r.o. Nawet jednak wydanie paszportu nie rozwiązuje problemu wyjazdu małoletniego dziecka za granicę z jednym z rodziców. W takim bowiem przypadku konieczna będzie zgoda drugiego rodzica na wyjazd dziecka. Tu również mogą powstać komplikacje.
Matka dziecka ma bowiem prawo współdecydowania w ważnych sprawach dziecka - taką z pewnością jest wyjazd dziecka na stałe za granicę. Powinien się Pan w związku z tym skontaktować z nią i podjąć próbę porozumienia. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w aktualnie obowiązujących przepisach nie istnieje wymóg zgody drugiego z rodziców, w postaci pisemnego, notarialnie uwierzytelnionego oświadczenia, na wyjazd dziecka z drugim z rodziców za granicę na okres powyżej 2 miesięcy (takie zezwolenie na wyjazd wymagane było przepisami rozporządzenia Ministrów spraw Wewnętrznych i Spraw Zagranicznych z dnia 22 maja 1967 r.
w sprawie zasad i trybu postępowania oraz właściwości organów w sprawach paszportowych). Jednak jak wspomniano matka ma prawo decydować o kraju zamieszkania swego dziecka co wynika nie z przepisów szczególnych, ale z zapisu kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który nakazuje rodzicom rozstrzyganie wspólnie o istotnych spraw dziecka (art. 97 § 2 k.r.o.) oraz w tym konkretnym przypadku z orzeczenia rozwodowego, w którym sąd przyznał matce prawo do decyzji w najważniejszych sprawach waszego syna. Chociaż nie ma wymogu formalnej zgody na wyjazd dziecka za granicę z jednym z rodziców - zgody warunkującej przekroczenie granicy i teoretycznie nie było by problemów przy jej przekraczaniu, to jednak z uwagi na bardzo poważne konsekwencje z tym związane należy w ogóle wykluczyć taką możliwość. Ponadto zatrzymanie dziecka na stałe - wbrew woli matki - w obcym kraju jak stwierdził w postanowieniu z dnia 14 października 1974 r. Sąd Najwyższy (III CRN 181/70) zawiera elementy nadużycia władzy rodzicielskiej a to skutkuje pozbawieniem władzy rodzicielskiej przez sąd. Mógłby się więc Pan takim postępowaniem narazić na tego typu konsekwencje. Gdyby zatem matka dziecka nie wyraziła zgody na wyjazd syna za granicę wówczas może się Pan również w trybie art. 97 § 2 starać o rozstrzygnięcie przez sąd tej kwestii. Sąd będzie rozważał sprawę biorąc pod uwagę dobro dziecka, będzie kierował się jego interesem. Wniosek o rozstrzygnięcie w kwestii istotnych spraw dziecka może wnieść każde z rodziców. Sprawę rozstrzyga sąd opiekuńczy w postępowaniu nieprocesowym. Rozstrzygnięcie o istotnych sprawach dziecka, co do których brak porozumienia pomiędzy rodzicami, może nastąpić dopiero po umożliwieniu rodzicom złożenia oświadczenia, chyba że wysłuchanie ich byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami (art. 582 k.p.c.).
Ad. 2
Rozwiązaniem, które ułatwiłoby zdecydowanie rozstrzygnięcie kwestii wyjazdu Pańskiego syna za granicę a wcześniej procedurę wydania paszportu, byłoby pozbawienie jego matki władzy rodzicielskiej. Należy jednak zaznaczyć, że proces ten oraz wykazanie przesłanek, które uzasadniałyby takie rozstrzygnięcie z pewnością nie byłyby łatwe. W rezultacie jednak pozytywnego dla Pana rozstrzygnięcia czyli pozbawienia Pańskiej byłej żony władzy rodzicielskiej utraciłaby ona prawo do decydowania o wszelkich sprawach dotyczących dziecka, nie tylko tych mniej istotnych jak obecnie.
Istota bowiem władzy rodzicielskiej polega na uprawnieniu i obowiązku o dbanie o istotne interesy dziecka. Gdyby zatem matka została jej pozbawiona wówczas nie miałaby prawa decydowania np.: o wyjeździe syna za granicę, tym bardziej nie byłaby konieczna jej zgoda na wydanie paszportu. Czy jednak istnieją przesłanki do pozbawienia Pańskiej byłej żony władzy rodzicielskiej o tym zdecyduje sąd. Art. 111 § 1 k.r.o. zawiera wyliczenie przyczyn orzeczenia przez sąd o pozbawieniu władzy rodzicielskiej. Stanowi on, że jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka sąd opiekuńczy pozbawi rodziców władzy rodzicielskiej. Pozbawienie władzy rodzicielskiej może być przy tym orzeczone także w stosunku do jednego z rodziców. Z wyżej wymienionych przesłanek pozbawienia władzy rodzicielskiej jedyną jak się wydaje, którą można by odnieść do opisanej sytuacji jest przesłanka „rażącego zaniedbywania obowiązków rodzica względem dziecka”. Ocena czy opisane przez Pana zachowanie matki dziecka wyczerpuje pojęcie rażącego zaniedbywania jest bardzo trudna. Jeśli systematycznie wypłaca alimenty wówczas fakt ten z pewnością przemawia na jej korzyść.
Jak Pan zaznaczył sąd przyznał matce dziecka ograniczoną władzę rodzicielską - przez przyznanie jej prawa do współdecydowania w najważniejszych sprawach dziecka. Zakres jej obowiązków wyznacza zatem to rozstrzygnięcie. Należy więc ustalić czy narusza ona w tym zakresie swoje obowiązki względem syna. Jeżeli więc uchyla się ona od współdziałania w przypadkach najważniejszych spraw dziecka wówczas powstałyby silne, jak się wydaje, podstawy do zastosowania przepisu art. 111 § 1 kro. Należy jednak zawsze pamiętać, że pozbawienie władzy rodzicielskiej jest środkiem najbardziej radykalnym. Dlatego też winien być i jest stosowany ze szczególną ostrożnością i w sytuacjach wyjątkowych. Naczelną przy tym wartością jaką kieruje się sąd przy jej orzeczeniu jest dobro dziecka. Trzeba ponadto podkreślić, że nie każde zaniedbywanie obowiązków stanowi przesłankę do pozbawienia rodzica/rodziców władzy rodzicielskiej, a tylko rażące. Jakie zaniedbywanie jest zaniedbywaniem rażącym jest kwestią ocenną. Z pewnością o rażącym charakterze będzie decydowała częstotliwość oraz waga zaniedbywanych obowiązków. Dlatego też bardzo trudno jest rozważyć, a już z całą pewnością przesądzić czy fakt niewątpliwie naganny a mianowicie utrzymywanie bardzo ograniczonego kontaktu z synem sąd uzna za wystarczający do pozbawienia jej władzy rodzicielskiej.
Sprawa o pozbawienie władzy rodzicielskiej jest rozpoznawana w postępowaniu nieprocesowym i może ją Pan zainicjować składając wniosek do sądu opiekuńczego rejonowego - właściwego ze względu na miejsca zamieszkania matki dziecka (art. 568 § 1 oraz art. 569 § 1 k.p.c - co do właściwości sądu). Postanowienie w kwestii pozbawienia władzy rodzicielskiej może zapaść dopiero po uprzednim przeprowadzeniu rozprawy. Postanowienie takie staje się skuteczne i wykonalne po uprawomocnieniu się (art. 579 k.p.c.). Skutkiem pozbawienia władzy rodzicielskiej jest utrata wszystkich praw i obowiązków składających się na władze rodzicielską. Oznacza to, że tak jak w Pana sytuacji nie istniałaby potrzeba uzyskania zgody matki dziecka na wydanie paszportu ani na wyjazd dziecka za granicę. Decyzję taką mógłby Pan podjąć samodzielnie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?