Kształtowanie wynagrodzenia - opinia prawna

Stan faktyczny

Przystępując do pracy w prywatnej firmie otrzymałam propozycję wynagrodzenia, polegającą na wynagrodzeniu podstawowym (umowa o pracę) oraz prowizyjnym (umowa wynagrodzenia procentowego od obrotu). Stało się tak z tego powodu, że firma sprzedaje towar sezonowy i spore pieniądze ma dopiero pod koniec roku, natomiast przez pozostałe 9 miesięcy musi sobie jakoś radzić. Stąd taki sposób wynagrodzenia, które miało być de facto wyrównaniem do pensji. W związku z przejściowymi kłopotami, właściciele firmy zaproponowali nam zmniejszenie wymiaru pracy oraz zmniejszone proporcjonalnie wynagrodzenia. W kwestii umowy o wynagrodzenie prowizyjne zmieniono procent od obrotu na procent od rzeczywistego zysku. Do tej pory wszystko chyba zgodnie z prawem. Ale w propozycji nowej umowy o wynagrodzenie prowizyjne, właściciele umieścili adnotację, że wynagrodzenie prowizyjne ulega zmniejszeniu za każdy dzień nieobecności w pracy (oczywiście usprawiedliwiony). Mam wątpliwości, czy w takiej umowie właściciel firmy może sobie uzurpować prawo do potrąceń niezgodnych z kodeksem pracy. On twierdzi, że tak, ponieważ jest to umowa cywilno-prawna i że może tam sobie napisać, co zechce. Wiem, że z udziału pracownika w zyskach można dokonywać potrąceń na świadczenia alimentacyjne, ale nic więcej. Jak sprawa ta wygląda w świetle prawa?

Porady prawne

Opinia prawna:

Konstruując umowę o pracę, jak wynika z opisanej przez Panią sytuacji, pracodawca określił w taki sposób Pani wynagrodzenie, że wyodrębnił część stałą oraz zmienną, która zależała od obrotu firmy. Włączenie jednak zapisu, iż nawet usprawiedliwiona nieobecność w pracy będzie się wiązała z obniżeniem tej zmiennej części wynagrodzenia, nie jest sprzeczne z prawem. Nie będąc w pracy nie przyczynia się Pani bowiem do wypracowania zysku firmy, tym samym nie bierze Pani udziału w jego podziale. Wprowadzenie takiej klauzuli określającej sposób obliczania zmiennej części wynagrodzenia powoduje, że jego wysokość będzie zależna od liczby dni, w których była Pani obecna w pracy.

Nie ma tu jednak mowy o jakimkolwiek potrąceniu. Kwestię potrącenia z wynagrodzenia za pracę regulują art. 87 - 91 Kodeksu pracy. Polega ono na umniejszeniu przez pracodawcę przysługującego pracownikowi wynagrodzenia, przez odliczenie od niego bez zgody pracownika oznaczonych w tych przepisach kwot, w sytuacjach i w wysokości dopuszczanej przez te przepisy.

W Pani przypadku pracodawca nie dokonuje jednak comiesięcznych potrąceń, ale jedynie ustalając taki sposób wynagrodzenia zmiennego zależnego od zysku firmy i obecności w pracy pracowników, przyznaje sobie prawo do obliczania według niego zapłaty. Także dla pracodawcy nieznana jest bowiem kwota, jaką miałby sobie potrącić z tytułu Pani nieobecności w pracy, ani tym bardziej suma, od której mógłby dokonać takiego potrącenia. W świetle przepisów prawa możliwe jest więc takie ukształtowanie sposobu wynagradzania pracowników.


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika