Czas przebywania poza siedzibą pracy a czas pracy
Pytanie:
"Czy czas od wyjazdu do powrotu do siedziby powinien być zaliczony do czasu pracy?"
Odpowiedź prawnika: Czas przebywania poza siedzibą pracy a czas pracy
Definicje czasu pracy podaje art. 128 Kodeksu pracy ( dalej k.p. ), zgodnie z którym czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy. Istotny jest więc tu przede wszystkim fakt pozostawania w dyspozycji pracodawcy, natomiast bez znaczenia jest to, czy ma to być w
siedzibie pracodawcy, czy poza jego siedzibą, jeśli tylko dane miejsce zostało wskazane jako miejsce wykonywania pracy. Zaznaczyć należy, że miejsce pracy pracownika powinno być określone w umowie o pracę (art. 29 par. 1 pkt 1). Przy czym przez miejsce pracy pracownika należy rozumieć, zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 1 kwietnia 1985 r. (I PR 19/85 OSPIKA 1986/3/46) stały punkt w znaczeniu geograficznym, bądź pewien obszar określony granicami jednostki administracyjnej kraju lub w inny dostatecznie wybrany sposób, w którym ma nastąpi świadczenie pracy. Ponadto Sąd Najwyższy zaznaczył, że miejsce pracy pracownika należy odróżnić od samej siedziby pracodawcy, gdyż miejsca te nie muszą się ze sobą pokrywać.
Podróżą służbową jest wykonywanie zadania określonego przez pracodawcę poza miejscowością, w której znajduje się stałe miejsce pracy pracownika, w terminie i miejscu określonym przez pracodawcę. Celem tej podróży jest dotarcie do miejsca wykonania zadania
zleconego przez pracodawcę, które znajduje się poza wynikającym z umowy o pracę miejscem stałego świadczenia. Problematyczne bywa określenie, czy czas spędzony przez pracownika w ramach podróży służbowej (np. czas jazdy pociągiem lub samochodem do miejsca wykonywania zadania), należy zaliczać do czasu pracy tego pracownika, za który przysługuje mu wynagrodzenie, czy też nie mieści się on w definicji czasu pracy. Dotyczy to zwłaszcza ustalenia, czy pracownik nabywa wówczas prawo do dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, jeśli podróż służbowa trwała dłużej niż jego czas pracy. Szukając odpowiedzi na to pytanie warto zwrócić uwagę na orzeczenia Sądu Najwyższego, który w wyroku z 27 października 1981 r. (I PR 85/81 OSNCP 1982 nr 5-6 poz. 76), stwierdził, że odbywanie podróży służbowej poza "czasem pracy" nie rodzi obowiązku wypłacenia pracownikowi dodatkowego wynagrodzenia, jeżeli przepis szczególny tego nie przewiduje oraz w wyroku z dnia 21 września 1982 r. (I PR 85/82), gdzie podniósł, że odbywanie podróży służbowej w ramach obowiązującego pracownika rozkładu czasu pracy jest równoznaczne z wykonywaniem w tym czasie pracy, natomiast odbywanie podróży poza tymi ramami czasowymi nie przekształca podróży w pracę, ani w czas pracy w rozumieniu art. 128 k.p. Zbliżone stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2005 r (II PK 265/04OSP 005/11/137) stwierdzając, że czas dojazdu i powrotu z miejscowości stanowiącej cel pracowniczej podróży służbowej (oraz ewentualnego pobytu w tej miejscowości) nie jest pozostawaniem do dyspozycji pracodawcy w miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128 par. 1 k.p.), lecz w zakresie przypadającym na godziny normalnego rozkładu czasu pracy podlega wliczeniu do jego normy (nie może być od niej "odliczony"), natomiast w zakresie wykraczającym poza rozkładowy czas pracy ma w sferze regulacji czasu pracy i prawa do
wynagrodzenia o tyle, o ile uszczupla limit gwarantowanego pracownikowi czasu odpoczynku.
Zatem w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie uznaje się za czas pracy okresu podróży
służbowej (zarówno okresu dojazdów i powrotów) przypadającej poza godzinami pracy
wynikającymi z rozkładu czasu pracy. To stanowisko Sądu Najwyższego wynika z faktu, że
sama podróż służbowa nie stanowi wykonywania pracy. W konsekwencji odbywanie podróży
służbowej poza ustalony czas pracy danego pracownika nie rodzi obowiązku wypłaty temu
pracownikowi dodatkowego wynagrodzenia. Wskażemy jednak, że teza powyższa wywołuje
liczne polemiki w doktrynie. Niektórzy autorzy podnoszą, że podróż służbową należy traktować
jako całość i tym samym całościowo wliczać do czasu pracy. Tak m. in. wskazuje Tadeusz Nycz w
glosie do orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2005 r. (II PK 265/04 M.Prawn.
2005/14/668). Autor twierdzi, że pracownik, który w danym dniu miał zaplanowane 8 godzin
pracy, może otrzymać polecenie dłuższego zatrudnienia i za ten czas oczywiście otrzyma
wynagrodzenie. Podobnie rzecz wygląda z podróżą służbową. Pracownik w czasie przykładowej
18 godzinnej podróży służbowej, wykonuje określone zadania na polecenie pracodawcy. Nie jest
istotne to, czy wykonuje określone w umowie o pracę zadania, czy też zachowuje się w inny
sposób zgodny z poleceniem pracodawcy. To do pracodawcy należy funkcja organizatorska w
procesie pracy i to pracodawca ma prawo bezpośrednio wpływać na sposób zachowania
pracownika, a pracownik jest obowiązany wykonywać polecenia, które dotyczą pracy, zgodnie z art. 100 par. 1 k.p.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?