Definicja wspólnego pożycia w prawie karnym
Pytanie:
"Art. 115 § 11 kk definiuje osobę najbliższą jako między innymi osobę pozostającą we wspólnym pożyciu. Jaka jest interpretacja tej definicji, co właściwie oznacza wspólne pożycie? Jeżeli definicja jest nieostra to kto decyduje czy osoba "wspólnie pożywa" z inną osobą czy nie? "
Odpowiedź prawnika: Definicja wspólnego pożycia w prawie karnym
Pojęcie "wspólnego pożycia", które pojawia się m.in. w kodeksie karnym wywoływało liczne spory w doktrynie oraz zmienne orzecznictwo sądów powszechnych. Dlatego też problem ten został wyjaśniony przez Sąd Najwyższy. Zgodnie z obecnym poglądem Sądu Najwyższego oraz większości doktryny pojęcie "wspólne pożycie" odnoszone jest wyłącznie do konkubinatu, a w szczególności do związku osób o różnej płci, odpowiadającego od strony faktycznej stosunkowi małżeństwa (którym w myśl art. 18 Konstytucji jest wyłącznie związek osób różnej płci), tak postanowienie Sądu Najwyższego z 7 lipca 2004 roku, sygn. akt II KK 176/04, publ. LEX nr 121668, A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV.
Zdaniem A. Zolla (Komentarz, s. 634) w zakresie tego pojęcia nie mieści się trwały związek o charakterze homoseksualnym, podczas gdy J. Wojciechowski (Komentarz, s. 206) uznaje, jak się wydaje słusznie, że taki związek osób tej samej płci, wspólnie prowadzących gospodarstwo domowe, w istocie odpowiada stosunkowi osób najbliższych (A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, LEX, 2007, wyd. IV).
Nie jest natomiast taką relacją długotrwała przyjaźń, zażyłość, utrzymywanie stosunków seksualnych - choćby długotrwałe, a nawet narzeczeństwo, jeżeli narzeczeni nie pozostają we wspólnym pożyciu w rozumieniu kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (w tej ostatniej kwestii por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 1990 roku, WR 203/90, OSP 1991, nr 9 z glosą L. Steckiego).
Terminem "wspólne pożycie" posłużył się ustawodawca przede wszystkim w art. 23 k.r.o. Na tle tego przepisu w literaturze nie budzi żadnych wątpliwości, iż określenie to musi obejmować istnienie łącznie trzech więzi: duchowej, gospodarczej i fizycznej. Bez więzi fizycznej nie ma więc wspólnego pożycia lecz inne relacje, które charakteryzować mogą różne stosunki w jakich pozostają osoby, także połączone więzami rodzinnymi. Nawet bardzo intensywna więź psychiczna pomiędzy zstępnymi oraz wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego nie uzasadnia wobec tego nazwania tej relacji "wspólnym pożyciem". Z reguły relacje te, z natury rzeczy, przybierają postać opieki, pieczy czy przyjaźni. Nie można ich kwalifikować jako wspólnego pożycia, gdyż brak więzi fizycznej wyklucza taką kwalifikację (uchwała Sądu Najwyższego z 21 maja 2002 roku, sygn. akt III CZP 26/02). Przykładowo nie pozostaje we wspólnym pożyciu wnuk ze swymi dziadkami, także gdy łączyła ich więź uczuciowa i gospodarcza (zob. uchwała Sądu Najwyższego z 21 maja 2002 roku, sygn. akt III CZP 26/02).
Reasumując, za wspólne pożycie uznać należy związek, którego strony łączy więź duchowa (emocjonalna), gospodarcza (wspólne zamieszkiwanie, utrzymywanie się, itp) i fizyczna (pożycie seksualne). Najczęściej związek taki utożsamiany jest z pojęciem konkubinatu, choć jak wskazano wyżej, istnieją poglądy, według których różnica płci nie jest istotna do określenia, czy między stronami istnieje wspólne pożycie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?