Dobrowolne poddanie się karze
Pytanie:
"Jechałam z prędkością 30 km/h w miekscu bardzo ruchliwym, nagle zauważyłam dziecko 13 letnie przed maską. Potrąciłam je, (stało się to na pasach -co pogarsza sytuację) dziecko wstało i odeszło ja zawołałam policję i karetkę pogotowia. Karetka zabrała dziecko do szpitala - po wszystkich badaniach okazało się, że dziecko jest "całe", ma tylko małe siniaki, ale lekarz zatrzymał je na obserwacji na 2 dni. Policja nie do końca była pewna czyja to wina. Policja nalega abym dobrowolnie poddała się karze a wtedy sprawy za potrącenie nie skierują do Sądu Grodzkiego. Proszę mi powiedzieć co mi grozi i czy "muszę" się przyznać do winy - chodź dobrze wiem że to dziecko mojego auta nie widziało, teraz się na pewno do tego nie przyzna."
Odpowiedź prawnika: Dobrowolne poddanie się karze
Policja nie ma prawa nakłaniać nikogo do poddania się karze, ani też uzależniać swoje postępowanie - ewentualne skierowanie sprawy do sądu grodzkiego - od przyznania sie kogokolwiek do winy. Jest to postępowanie niedopuszczalne. Winę należy udowodnić. Dotyczy to przede wszystkim postępowania sądowego. Dlatego też przyznanie sie do winy i dobrowolne poddanie sie karze byłoby przyznaniem sie do czynu, którego się - jak mniemamy - Pani nie dopuściła. Ewentualne skutki potrącenia dziecka należy oceniac na gruncie kodeksu wykroczeń. Zgodnie z art. 86 § 1, kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym podlega karze grzywny. Fakt nie zachowania należytej ostrożności musi być jednak udowodniony.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?