Podróż służbowa a czas pracy
Pytanie:
"Jestem zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy. Miejscem wykonywania moich obowiązków jest teren Polski Południowej. Mój czas pracy jest wyznaczony wymiarem zadań i kształtowany przeze mnie samodzielnie. Tak brzmią zapisy z mojej umowy o pracę. Co najmniej dwa dni w miesiącu spędzam w delegacji w Warszawie. Wyjeżdżam zazwyczaj o 6.00 rano, spotkanie trwa od 9.00 do 17.00, nocuję w hotelu, następnego dnia znów spotkanie i wyjazd o 18.00. Wracam do domu na 21.00. Jeżdżę samochodem lub pociągiem. Czy w wypadku wyjazdu do Warszawy mój dojazd liczy się do czasu pracy? Ile godzin w tym konkretnym przypadku spędzam w pracy? "
Odpowiedź prawnika: Podróż służbowa a czas pracy
Miejscem pracy jest jednostka przestrzeni, gdzie pracownik stale (z reguły) rozpoczyna i kończy codzienną pracę. Musi być to jednostka przestrzeni dająca sie wyraźnie określić a w braku ustaleń w tej sprawie będzie to siedziba pracodawcy (L. Florek „Kodeks Pracy. Komentarz”. Str. 299-300).
Problematyka podróży służbowej i czasu pracy jest jednym z bardziej złożonych i budzących kontrowersje zagadnień w literaturze przedmiotu. W jednym z orzeczeń SN (sygn. akt II PK 265/2004) rozróżnił pojęcie podróży służbowej typowej i podróży służbowej nietypowej. W uzasadnieniu tego orzeczenia czytamy: "Nietypowa podróż służbowa, w przeciwieństwie do podróży typowej, polega w przeważająco decydującej mierze na permanentnym przemieszczaniu się z jednego do innego miejsca (miejscowości) wykonywania zajęć stanowiących przedmiot pracowniczego zobowiązania (np. przy pracy przedstawiciela handlowego), a więc stanowi integralny element sposobu wykonywania pracy w ramach poniekąd „ruchomego” miejsca pracy (stanowiska roboczego) i jest konsekwentnie w całości kwalifikowana jako czas pracy. Natomiast typowa podróż służbowa, a o taki rodzaj zajęcia chodzi niewątpliwie w przedmiotowej sprawie, charakteryzuje się tym, że:
-
w kompleksie obowiązków pracownika stanowi zjawisko nadzwyczajne, wyjątkowe (przyjmowana konwencja terminologiczna jest więc o tyle niekonsekwentna, o ile miano typowej przypisuje podróży, która w katalogu pracowniczych powinności jest czymś niezwyczajnym, czyli nietypowym, i odwrotnie);
-
czas podróży z założenia nie musi i nie ma być racjonalnie wykorzystywany do pełnienia pracy w interesie podmiotu zatrudniającego, a w każdym razie pracownik nie jest zobowiązany do jej wykonywania
(...)W razie odbywania typowej podróży służbowej dochodzi zatem do wskazania przejściowo „innego miejsca wyznaczonego do wykonywania pracy” w rozumieniu art. 128 kp, którym jest docelowe miejsce podróży. Dlatego czas typowej podróży służbowej, niezależnie od tego czy przypada na dobową normę czasu pracy czy też wykracza poza jej ramy, nie jest w swym założeniu i przeznaczeniu czasem pracy, chociaż w ujęciu funkcjonalnym odbycie podróży stanowi konieczny warunek wykonania danego zadania (zadań)."
W tym miejscu powstaje pytanie, czy w Pani przypadku podróż do siedziby firmy można zakwalifikować jako podróż typową czy też nie, a to ze względu że jak wskazuje Pani podróże do Warszawy odbywane są dwa razy w miesiącu a jak rozumiemy, na co dzień podróżuje Pani po terenie Polski południowej. W związku z powyższym należy przeanalizować, czy Pani podróż do warszawy wypełnia cechy podróży nietypowej. W zależności od przyjętego rozwiązania, czas dojazdu na miejsce będzie wliczany lub też nie do Pani czasu pracy.
Czas po zakończeniu pracy, a więc np. czas pozostawania w hotelu nie jest pozostawaniem w dyspozycji pracodawcy ponieważ wtedy pracodawca nie może się domagać świadczenia pracy. Dlatego też nie zalicza się to do czasu pracy.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?