Porozumienie w sprawie alimentów
Pytanie:
"Za dwa dni mam sprawę o alimenty na 17-letniego syna, którą założyłam mężowi. Mąż stara się wynegocjować przed rozprawą nieco niższą kwotę niż ta w pozwie. Jeżeli dojdziemy do porozumienia, czy powinniśmy ten fakt zgłosić na rozprawie i czy takie porozumienie będzie wiążące dla sądu? Czy sąd bez względu na to może wydać inny wyrok? Dotychczas mąż płacił dobrowolne alimenty. A teraz proponuje mi wyższą kwotę w zamian za to by sprawa nie odbyła się. I jeszcze jedno: czy na sprawie powinien być obecny nasz 17 letni syn?"
Odpowiedź prawnika: Porozumienie w sprawie alimentów
Jeżeli dojdą Państwo do porozumienia co do wysokości alimentów postępowanie sądowe nie będzie konieczne. W tym celu należałoby cofnąć pozew. Zgodnie z art. 203 kodeksu postęowania cywilnego, pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. Jeżeli jednak rozprawa się odbędzie, to oczywiście ten fakt należałoby zgłosić sądowi. Jeżeli uzgodniona wysokość alimentów będzie odpowiadała wysokości żądanej w pozwie, może to zostać potraktowane przez sąd jako uznanie powództwa. Sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. W takiej sytuacji sąd może zweryfikować uzgodnione między stronami porozumienie. Jak się jednak wydaje, w przedstawionej sytuacji uznanie powództwa nie będzie wadliwe. Jeżeli jednak do uznania powództwa nie dojdzie, sąd przprowadzi rozprawę. W sprawach o alimenty sąd nie jest zwiazany żądaniem pozwu. W takich sprawach sąd orzeka o roszczeniach, jakie wynikają z faktów przytoczonych przez powoda także wówczas, gdy roszczenie nie było objęte żądaniem lub gdy było w nim zgłoszone w rozmiarze mniejszym niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania. Odnosząc sie do kwesti obezności syna na rozprawie. Otóż na rozprawie nie musi być on obecny. Pani jako jego przedstawiciel ustawowy będzie reprezentowała jego interesy, a więc jego obecność nie jest konieczna. Ponadto, z uwagi iż Pani syn nie jest osobą pełnoletnią nie może podejmować działań inaczej jak przez przedstawiciela ustawowego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?