Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zasiedzenie jest sposobem nabycia własności w sytuacjach, gdy brak innych podstaw dla prawa własności. Jeśli babcia darowała swojemu synowi jej udział we współwłasności, to podstawą jego prawa do tego udziału jest umowa darowizny. Jeśli babcia za życia nie zdążyła darować swojemu synowi udziału we współwłasności, ale syn nabył po niej spadek, wówczas ma on prawo do udziału we współwłasności równego udziałowi babci na podstawie dziedziczenia. Po jego śmierci udział we współwłasności przechodzi na jego syna również na podstawie dziedziczenia. Współwłaściciel może natomiast nabyć przez zasiedzenie własność nieruchomości udziału we współwłasności należącego do innego współwłaściciela pod warunkiem, że faktycznie posiada rzecz stanowiącą ten udział w sposób nieprzerwany i samoistny przez okres wskazany w art. 172 kodeksu cywilnego. Posiadanie można uznać za samoistne wtedy, gdy współwłaściciel faktycznie włada rzeczą stanowiącą udział we współwłasności, decyduje o sposobie jej zagospodarowania nie pytając nikogo o zgodę. Taki posiadacz nie musi samodzielnie zarządzać rzeczą i może ją oddać w zarząd innej osobie. Jednak ważne jest, by sam decydował o zagospodarowaniu rzeczy i miał nadzór zarządcą. Jeśli zatem np. współwłaściciele nieruchomości Kowalski i Nowak umawiają się, że Kowalski będzie zarządzał całą nieruchomością w imieniu obu współwłaścicieli, nie można uznać go za posiadacza samoistnego, gdyż Nowak w każdej chwili może mu odebrać dokument pełnomocnictwa. Kowalski zatem nie może czuć się jak samodzielny właściciel co do udziału Nowaka we współwłasności nieruchomości. W konsekwencji okresu wykonywanego przez Kowalskiego zarządu nie może sobie doliczyć do swojego posiadania jego syn, który objął w posiadanie całą nieruchomość. Jednak w sytuacji, gdyby następcy Nowaka nie interesowali się nieruchomością i syn Kowalskiego podejmował samodzielnie decyzje co do jej zagospodarowania, wówczas byłby posiadaczem samoistnym. Można by mu jednak przypisać złą wiarę, jeśli już w momencie objęcia nieruchomości w posiadanie miał świadomość, iż istnieją inni współwłaściciele będący faktycznie następcami Nowaka pomimo, że nie przeprowadzili postępowań spadkowych i nie figurują w księdze wieczystej nieruchomości. Syn Kowalskiego nie miałby bowiem podstaw do tego, by czuć się jedynym właścicielem.
We wniosku o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenia należy wskazać posiadacza, który posiadał rzecz 20 lub 30 lat licząc samodzielnie lub łącznie z doliczonym okresem posiadania przez jego poprzednika prawnego. Wnioskodawca powinien poza tym wskazać wszystkich zainteresowanych rzeczą, w tym innych współwłaścicieli lub ich potencjalnych następców prawnych, nawet jeśli nie mają jeszcze stwierdzenia nabycia spadku. Jeśli ich nie wskaże, sąd w myśl art. 609 § 2 kodeksupostępowania cywilnego poszuka ich przez ogłoszenia prasowe.