Zaniechanie obowiązków przez spółdzielnię

Pytanie:

"Spółdzielnia mieszkaniowa istnieje od kilkunastu lat. W okresie działalności nigdy nie badano bilansu przez biegłego rewidenta, ani nie poddawano lustracji. Zarząd oraz rada nadzorcza w tym zakresie nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Czy można członków w/w organów spółdzielni pociągnąć do odpowiedzialności?"

Odpowiedź prawnika: Zaniechanie obowiązków przez spółdzielnię

Zgodnie z art. 58 § 1 ustawy Prawo spółdzielcze, członek zarządu i rady winny czynu lub zaniedbania, przez które spółdzielnia poniosła szkodę, odpowiada za nie osobiście. Aby pociągnąć członka tych organów do odpowiedzialności, należy udowodnić wpierw ich winę za zaniedbania lub czyny, a następnie szkodę poniesioną przez spółdzielnię oraz związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem szkody a zaniedbaniami lub czynami członków zarządu lub rady nadzorczej.

Należy pamiętać, że jeżeli spółdzielnia mieszkaniowa nie podda się obowiązkowemu badaniu lustracyjnemu, to związek rewizyjny, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, lub Krajowa Rada Spółdzielcza przeprowadza z własnej inicjatywy badanie lustracyjne działalności spółdzielni na jej koszt. Ponadto lustracja może być przeprowadzona na żądanie walnego zgromadzenia, rady lub 1/5 członków spółdzielni.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Maria 2022-01-09 15:22:00

    SM Budowlani w Radomiu na Planty 15 nic nie robi w związku z klatką schodową nr 1. Są brudne, zamazane, wychodzą rury, winda 48-letnia, która się często psuje; brak czystości i spokoju z powodu pijackich burd. Monitoring w windzie nie działa, a jeszcze przed świętami nie działał na korytarzu, na parterze. Ostatnio jedynie potrafią podnosić czynsz. Jak długo jeszcze? Czy mam tę sprawę nagłośnić w mediach?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika