Zasiedzenie służebności drogi koniecznej

Pytanie:

"W roku 1960 dużą działkę podzielono na mniejsze, wytyczono drogę dojazdową do tych działek. Właściciele, teraz także ich dzieci korzystali z tej drogi do tego roku. W tym roku okazało się, że żaden z właścicieli nie ma wpisanej służebności dojazdu w księdze wieczystej swojej działki ani drogi która ma księgę wieczystą wspólną z jedną z działek. Nowy właściciel który kupił działkę, a która ma wspólną księgę z drogą zamknął ją. Nie chce się zgodzić na służebność dojazdu za wynagrodzeniem, tylko chce ją sprzedać pozostałym właścicielą działek. Chcemy wystąpić do Sądu o ustanowienie drogi koniecznej ale mamy obawy że koszty sądowe (opłaty, rzeczoznawca majątkowy, wyceny itp.) okażą się większe niż wartość rynkowa tej drogi. Czy nasze obawy są uzasadnione i czy moża nabyć służebność nie płacąc przez zasiedzenie?"

Odpowiedź prawnika: Zasiedzenie służebności drogi koniecznej

Zgodnie z art. 292 kodeksu cywilnego, służebność gruntowa, jaką jest służebność drogi, można nabyć przez zasiedzenie tylko wówczas, gdy służebnośc ta korzysta z trwałego i widocznego urządzenia. Oznacza to, że mozliwość zasiedzenia służebności uzależniona jest od dokonania - przez osoby korzystające ze służebności a nie przez właściciela - pewnych zmian w rzeczy, które wskazują na korzystanie z tej rzeczy nie przez właściciela. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwaliła się linia orzecznictwa określająca wymogi, jakie musi spełniać owe "trwałe i widoczne urzadzenia" aby możliwe było zasiedzenie służebności gruntowej ze szczególnym uwzględnieniem służebności drogi koniecznej. Pojęcie „urządzenia” oznacza „wynik celowego działania ludzkiego, uzewnętrzniony w trwałej postaci widocznych przedmiotów czy urządzeń wymagających do swego powstania pracy ludzkiej. Dlatego urządzeniem takim nie jest np. zwykła polna droga, powstała na skutek stałego przejeżdżania pewnym szlakiem i zaznaczona na gruncie jedynie koleinami oraz śladami przepędzania bydła” (orzeczenie SN z 26 listopada 1959 r., 1 CR 516/59, OSN 1/62, poz. 8). W innym orzcezeniu SN uznał, że utwardzone żwirem koleiny drogi stanowią trwałe i widoczne urządzenie gruntowe, ponieważ są one niewątpliwie efektem świadomego i pozytywnego działania ludzkiego, mającego na celu przystosowanie do korzystania gruntu służebnego, jako konkretnego szlaku drożnego o jednoznacznie wskazanej trasie jego przebiegu (wyrok z 11 maja 2000 r., I CKN 273/00). Termin zasiedzenia w analizowanej sytuacji wynosiłby lat 30. Jeżeli nie ma warunków dla stwierdzenia zasiedzenia służebności, zgodnie z art. 145, jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Obywatel50 2024-05-24 15:22:16

    Witam serdecznie, Chciałbym prosić o udzielenie porady oraz wyrażenie Państwa opinii na temat zasiedzenia służebności gruntowej. Otóż od roku 1990 jestem właścicielem działki, której skrajem aktualnie przebiega szlak drożny, prowadzący do działki sąsiadów mieszkających za mną. Sąsiedzi wykorzystują ten szlak, jako połączenie z drogą powiatową, odkąd zamieszkali w obecnym miejscu w roku 1972 , czyli na długo przed tym jak działkę nabyłem od poprzedniego właściciela. Sąsiedzi mają również inny dojazd do drogi publicznej, lecz jest dłuższy, dlatego wygodniej jest im korzystać z mojej działki. Po zakupie działki na moje zlecenie zostało przeprowadzone rozgraniczenie i został sporządzony operat graniczny. W momencie rozgraniczenia szlak drożny przebiegał nieco inaczej, ponieważ tylko zahaczał o moją działkę, a prawie w całości znajdował się na działce innych sąsiadów mieszkających obok mnie, którzy pobierali opłaty za używanie ich działki w celu przejazdu od sąsiadów mieszkających z tyłu. Z biegiem czasu droga przesunęła się i wtargnęła w moją działkę, zwłaszcza gdy sąsiedzi obok ogrodzili się uniemożliwiając tym mieszkającym za mną przejazd. Sąsiedzi drogę stopniowo utwardzają gruzem, żwirem i kamieniami, lecz podatki za nią, jak i za całą działkę płacę ja. Niedawno sąsiedzi wytoczyli mi proces o zasiedzenie służebności drogi koniecznej. W związku z tym mam kilka pytań, a mianowicie: 1) Czy w tej sprawie ma jakikolwiek wpływ protokół graniczny z roku 1990, mimo że po jego sporządzeniu w dalszym ciągu pozwalałem sąsiadom na przejazd moją działką? 2) Czy w momencie zmiany właściciela prawnego zostaje przerwany tok zasiedzenia? 3) Czy płacenie przeze mnie podatków za grunt pod aktualnym położeniem drogi, może mieć wpływ na moją korzyść, mimo że drogą ?opiekowali się? (tj. utwardzali, kosili trawę) sąsiedzi? 4) Jakie dokumenty muszę przedstawić w sądzie, żeby udowodnić, że szlak drożny przesunął się w czasie i ma teraz inną lokalizację niż kilkadziesiąt lat temu? 5) Czy w ogóle ma sens proces o zasiedzenie służebności drogi koniecznej, jeśli sąsiedzi mają inny dostęp do drogi publicznej, co nawet stwierdził geodeta biegły sądowy? Bardzo proszę o odpowiedź.

  • grazyna 2012-01-30 22:09:00

    przegralam sprawe w sadzie o zasiedzenie drogi koniecznej pomimo ze czytajac wypowiedzi wszystkie warunki spelnialam droga utwardzona nie ma teraz wogole dojazdu do posesji z ktorej kozystalam przes 30 lat

  • Elżbieta 2011-09-12 16:19:26

    Ale czy nowy właścieciel posidający wpis w akcie może w świetle prawa zagrodzić reszcie dojazd do do posesji? Jestem w podobnej sytuacji, więc żywo interesuje mnie to zagadnienie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika