Odpowiedź prawnika: Zlekceważone powiadomienie o przestępstwie
Rzeczywiście przestępstwo z art. 233 kk stanowi przestępstwo przeciwko wymiarowi sprawiedliwości.
Przepis art. 233 § 1 kodeksu karnego (kk) stanowi, iż podlega karze, kto skÅ‚adajÄ…c zeznanie majÄ…ce sÅ‚użyć za dowód w postÄ™powaniu sÄ…dowym lub w innym postÄ™powaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdÄ™ lub zataja prawdÄ™. Warunkiem odpowiedzialnoÅ›ci jest, aby przyjmujÄ…cy zeznanie, dziaÅ‚ajÄ…c w zakresie swoich uprawnieÅ„, uprzedziÅ‚ zeznajÄ…cego o odpowiedzialnoÅ›ci karnej za faÅ‚szywe zeznanie lub odebraÅ‚ od niego przyrzeczenie (§ 2).

W postanowieniu z dnia 23 kwietnia 2002 r. (I KZP 10/02, LEX nr 53077) SÄ…d Najwyższy stwierdziÅ‚, iż dopuszczalne jest przyznanie legitymacji pokrzywdzonego podmiotowi wystÄ™pujÄ…cemu jako strona w postÄ™powaniu okreÅ›lonym w § 1 art. 233 k.k., tzn. w postÄ™powaniu sÄ…dowym lub w innym postÄ™powaniu prowadzonym na podstawie ustawy również wtedy, gdy przedstawienie faÅ‚szywej opinii "bezpoÅ›rednio" dobro prawne tego podmiotu narusza lub mu zagraża, choćby nie naruszaÅ‚o to równoczeÅ›nie innej normy karnej.
Postanowienie to nie zostaÅ‚o pozytywnie ocenione przez doktrynÄ™ (przeglÄ…d orzeczn.: StefaÅ„ski, R.A. WPP 2003/2/102; glosa krytyczna: Siwek M. Prok.i Pr. 2004/3/113). Zapewne też nie cieszy siÄ™ uznaniem Prokuratury. Orzeczenie to zostaÅ‚o wydane w oparciu o wydanie przez biegÅ‚ego w postÄ™powaniu administracyjnym faÅ‚szywej opinii. Zgodnie z art. 233 § 4 kk podlega karze ten, kto, jako biegÅ‚y, rzeczoznawca lub tÅ‚umacz, przedstawia faÅ‚szywÄ… opiniÄ™ lub tÅ‚umaczenie majÄ…ce sÅ‚użyć za dowód w postÄ™powaniu okreÅ›lonym w § 1.
W uzasadnieniu powołanego postanowienia Sąd Najwyższy podał:
„Zarówno w nauce prawa karnego jak i w orzecznictwie SÄ…du Najwyższego przeważa poglÄ…d, że o przyznaniu osobie fizycznej lub prawnej wzglÄ™dnie instytucji wymienionej w art. 49 § 2 kpk statusu pokrzywdzonego w postÄ™powaniu karnym winno decydować to, czy w Å›wietle znamion czynu bÄ™dÄ…cego przedmiotem tego postÄ™powania może być mowa o bezpoÅ›rednim naruszeniu lub zagrożeniu dobra prawnego danej jednostki. (...)
Ocenę czy doszło do bezpośredniego naruszenia lub zagrożenia dobra prawnego danego podmiotu należy zatem opierać na analizie okoliczności każdego czynu będącego przedmiotem postępowania. Konieczne jest ustalenie w każdym jednostkowym wypadku naruszenia normy karnej zakresu ochrony i poszukiwanie związku pomiędzy znamionami czynu a zagrożeniem dobra prawnego konkretnego podmiotu.
Nie ulega żadnej wÄ…tpliwoÅ›ci, że przedmiotem ochrony przepisu art. 233 § 4 k.k. jest zapewnienie prawidÅ‚owego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwoÅ›ci, poprzez wydawanie przez wÅ‚aÅ›ciwe organy poprawnych merytorycznie decyzji. Przepis art. 233 § 4 k.k. chroni wiÄ™c dobro prawne ogółu (główny przedmiot ochrony). Do znamion strony przedmiotowej tego czynu należy jednak znamiÄ™ okolicznoÅ›ci (sytuacji), scharakteryzowane zwrotem "w postÄ™powaniu okreÅ›lonym w § 1". Celem postÄ™powania wymienionego w § 1, tzn. postÄ™powania sÄ…dowego lub innego postÄ™powania prowadzonego na podstawie ustawy, jest zazwyczaj ustalenie, czy uksztaÅ‚towanie, praw innych osób (stron postÄ™powania). Zatem w każdym konkretnym postÄ™powaniu możliwe jest ustalenie relacji pomiÄ™dzy dobrem prawnym uczestniczÄ…cych w tym postÄ™powaniu osób a dziaÅ‚aniem sprawcy czynu. Faktu, że przedstawienie faÅ‚szywej opinii może bezpoÅ›rednio naruszać interesy strony wymienionego w § 1 art. 233 k.k. postÄ™powania lub zagrażać tym interesom, nie sposób wiÄ™c negować. (...)
O bezpośrednim naruszeniu lub zagrożeniu dobra prawnego konkretnej osoby może być jednak mowa także wówczas, gdy czyn ten nie narusza równocześnie znamion przestępstwa na szkodę tej osoby. Tak jest np. w przypadku przedstawienia w postępowaniu spadkowym fałszywej ekspertyzy grafologicznej co do autentyczności podrobionego testamentu. Trudno odmówić legitymacji pokrzywdzonego w stosownym postępowaniu karnym osobie narażonej na wydziedziczenie treścią podrobionego testamentu uznanego, w wyniku fałszywej ekspertyzy, za autentyczny. Brak bowiem podstaw do twierdzenia, że nie występuje tu bezpośrednie zagrożenie dobra prawnego danej osoby.
W świetle przytoczonego przykładu nie traci aktualności stanowisko Sądu Najwyższego przyjęte w uchwale połączonych Izb Karnej i Wojskowej z dnia 26 listopada 1976 r. (VI KZP 11/75, OSNKW 1-2/77, poz. 1) i wyrażone w następującej tezie: "o tym, kto jest osobą pokrzywdzoną w konkretnej sprawie decyduje dobro prawne tej osoby naruszone lub zagrożone przez sprawcę czynu, i to w sposób bezpośredni (...), choćby nie wynikało to wprost z opisu tego czynu i jego kwalifikacji prawnej. Owa bezpośredniość wchodzi w grę także wtedy, gdy przedmiotem ochrony jest wprawdzie dobro ogólniejszej natury, ale naruszenie lub zagrożenie tego dobra powoduje również bezpośrednie pokrzywdzenie indywidualnej osoby".
