Bezinteresowna przysługa bez podatku

Osoby, które korzystają z sąsiedzkiej pomocy w opiece nad dzieckiem lub innych darmowych uprzejmości, nie muszą się obawiać urzędu skarbowego - informuje Rzeczpospolita.

Nie trzeba wyceniać takich świadczeń i płacić od nich podatku - stwierdziło Ministerstwo Finansów. Resort zmienił jednocześnie interpretację katowickiej Izby Skarbowej, która uznała, że grupy wzajemnie wspierających się osób uzyskują przychód z nieodpłatnych świadczeń. Według Izby wartość takiego świadczenia jest realną korzyścią - trzeba ją więc wycenić i zapłacić podatek.

Według Ministerstwa Finansów interpretacja katowickiej IS jest nieprawidłowa. Resort podkreślił, że pomoc sąsiedzka lub inne nieodpłatne wsparcie nie podlega ustawie o PIT.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • stary 2012-02-20 11:30:41

    Na ile jeszcze pozwoli sobie urzędas żeby sięgnąć po nasze pieniądze?. Zgodzę się na opodatkowanie usług sąsiedzkich wtedy, jak urzędnicy opodatkują siebie samych, tytułem korzyści jakie uzyskują z myślenia ludu pracującego jak wypracować dochód.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika