Kierowcy w różny sposób starali się odzyskać pieniądze. Pisali do starostw, w których rejestrowali auta, wytaczali im powództwa, chcieli też odszkodowań od Skarbu Państwa za bezprawie legislacyjne.
(...)Z ostatniego podsumowania Ministerstwa Infrastruktury (z 2007 r.) wynika, że było 310 spraw sądowych o zwrot nadpłaconych 425 zł.