Ciągle nowe pomysły w kwestii nowych podatków

Szef resortu budownictwa tryska pomysłami jak zwiększyć podaż mieszkań i zbić ich ceny. Proponuje, by właściciele działek, którzy nie zabierają się za budowę domów, płacili podatek. – Trzy tygodnie temu przekazałem premierowi program na rzecz rozwoju budownictwa mieszkaniowego – poinformował wczoraj minister budownictwa Andrzej Aumiller (z Samoobrony). Ujawnił też kilka swoich pomysłów. Jeden jest szczególnie kontrowersyjny. – Jeśli ktoś ma działkę budowlaną i nic na niej nie buduje, po 4, 5 latach powinien zacząć płacić podatek w wysokości 5 proc. wartości gruntu rocznie – uznał minister. Jeśli działka warta jest 100 tys. zł, haracz wyniósłby 5 tys. zł. Podatkiem byłyby objęte tylko działki umieszczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, by nie było obiektywnych barier do rozpoczęcia inwestycji.

Życie Warszawy, 15.06.2007 r.