Co może przynieść bałagan w IPN?
Media sensacją dnia uczyniły wiadomość o poufnym raporcie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, wedle którego w magazynach tej instytucji znaleziono 300 nierozpakowanych worków dokumentów PRL-owskich służb specjalnych.
(...)Zawsze więc istniała ewentualność, że wobec pojawienia się nowych dokumentów mogą zostać podważone tak niektóre werdykty Sądu Lustracyjnego, jak zaświadczenia IPN o przyznaniu statusu pokrzywdzonego bądź miana „tajnego współpracownika”. Równocześnie osoby pokrzywdzone mogły często liczyć na kolejne teczki, jakie na ich temat zebrała bezpieka.
Polityka 3.03.2006 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?