Czy będą ograniczenia dla turystów w Tatrach?
Gigantyczne kolejki na szlakach, harmider i śmieci. Tylko przez cztery dni majowego weekendu w Tatry poszło ponad 70 tys. osób. Przyrodnicy są przerażeni. Jeśli nie wprowadzi się ograniczeń w ruchu turystycznym, z polskich gór uciekną kozice i świstaki, a park narodowym będzie już tylko z nazwy.
(...)Ludzie gór sceptycznie podchodzą jednak do pomysłu TPN. - Jestem przeciwny jakimkolwiek zakazom administracyjnym - podkreśla Władysław Cywiński, ratownik TOPR i przewodnik. - Uważam, że po prostu nie należy ułatwiać turystom dostania się w Tatry. Wtedy będą chodzić po nich ludzie, którzy potrafią je uszanować.
Co to znaczy? Wystarczyłoby ograniczyć dojazd do Kuźnic czy do Polany Palenicy przed Morskim Okiem, aby w góry poszli tylko przygotowani do wycieczek miłośnicy przyrody, a nie mieszczuchy w trampkach.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?