Czy będzie mniejsza ochrona pracowników w małych firmach?
Rozmowa z prof. Walerianem Sanetrą - prezesem Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego
Rz: Jak pan ocenia przedstawiony ostatnio przez rząd pomysł zniesienia w mniejszych firmach ochrony przed zwolnieniem kobiet w ciąży i osób w wieku przedemerytalnym, a także limitu nadgodzin?
Walerian Sanetra: Przepisy wspólnotowe przewidują, że w wypadku małych i średnich przedsiębiorstw państwa członkowskie mogą stosować odstępstwa od powszechnych zasad prawa pracy, ale nie określają, jak te odstępstwa miałyby wyglądać. Jednak takie regulacje powinny być zgodne nie tylko z prawem wspólnotowym, ale i z polską konstytucją. Projektodawcy powinni się liczyć z zarzutem niekonstytucyjności takich rozwiązań, a także mieć na względzie, iż nie mogą one prowadzić do dyskryminowania pracowników czy poszczególnych ich grup.
(...)Czy oznacza to, że niedługo nie będziemy już czytali polskich ustaw i kodeksów, lecz unijne dyrektywy i rozporządzenia? Coraz częściej przecież pojawiają się zarzuty niezgodności polskich przepisów z unijnymi albo niewłaściwej implementacji dyrektyw.
Zgodnie z przyjętą przez ETS zasadą bezpośredniego obowiązywania dyrektyw w określonych sytuacjach można się powoływać w sądzie wprost na ich przepisy. Ponadto rozporządzenia wspólnotowe są aktami prawnymi, które z zasady mają być bezpośrednio stosowane. Właściwie każdemu państwu Unii można postawić zarzut niewłaściwego implementowania dyrektyw i każde już spotkało się z tym zarzutem.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?