Czy segregator z umowami może być przyczyną cofnięcia koncesji?

Firma ochroniarska upadła, bo urzędnicy zbyt dosłownie interpretowali przepisy i zastosowali je mechanicznie, zamiast wezwać spółkę do usunięcia uchybień
 
(...)- Wykazu pracowników nie mogłem prowadzić, gdyż firma funkcjonowała wtedy jednoosobowo - mówi Mariusz Cegielski. - Wykonując zlecenie spółki windykacyjnej, doręczałem dłużnikom na terenie całego kraju tytuły egzekucyjne. Dwie zawarte do tej pory umowy znajdowały się w segregatorze wraz z załącznikami dotyczącymi ich realizacji.
 
(...)Przedsiębiorca złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. - Czy rzeczywiście firma nie prowadziła dokumentacji, skoro był segregator z umowami? Czy uchybienia były tak rażące, że musiały skutkować automatycznym cofnięciemkoncesji, czy też należało najpierw wezwać do ich naprawienia? - bronił swojego klienta adwokat Filip Dopierała.

Sąd uznał, że decyzje o cofnięciu koncesji naruszają prawo, gdyż minister nie ocenił wszystkich okoliczności.

Rzeczpospolita 1.06.2006 r.