Czy składając skargę pomawiasz urzędnika państwowego?

Zarzuty przeciwko funkcjonariuszom państwowym sformułowane przez obywatela w skardze do władz nie są zniesławieniem, nawet jeśli mogą poniżyć.
 
(...)Konstytucja stanowi, że każdy ma prawo składać skargi, a kodeks postępowania administracyjnego dodaje, że z tego powodu nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek. "Każdy" i "nikt" oznaczają także pracownika instytucji samorządowej, państwowej, społecznej. Jednocześnie art. 212 kodeksu karnego jest oczywisty: kto pomawia o właściwości, mogące poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, podlega karze.

(...)Czy autor skargi nie powinien jednak wyzbyć się wszelkich błędów w przedstawieniu sprawy?

Nie można od niego wymagać, by przy każdej skardze kierował się przesłanką prawdziwości stawianych zarzutów, gdyż nadmiernie krępowałoby to możliwość korzystania z konstytucyjnego prawa do skargi.

W razie zgłaszania skargi na działania administracji nie zawsze przecież dochodzi do wykrycia nadużyć - uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Według Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka dla pozbycia się odpowiedzialności wystarczy umotywowane przypuszczenie, niekoniecznie całkowita pewność.

Rzeczpospolita 16.05.2006 r.