Dostęp do informacji publicznej w praktyce

Ludziom trudno uzyskać wiadomości o decyzjach podejmowanych przez urzędników i o mieniu, którym zarządzają. Urzędy nie lubią też pytań zadawanych e-mailem

(...)Nie oznacza to, że do urzędu nigdy nie można przesłać zwykłego e-maila z prośbą o informację publiczną. Często informacja może być udostępniona niezwłocznie, a w takiej sytuacji ustawa nie żąda składania pisemnego wniosku. Wystarczy osobista wizyta w urzędzie, rozmowa telefoniczna albo zwykły e-mail.

(...) Jeśli więc chcemy mieć pewność merytorycznego rozpatrzenia sprawy, to wniosek wysyłany e-mailem powinniśmy opatrzyć kwalifikowanym e-podpisem, bo inaczej podanie może być uznane za wadliwe – przekonuje Sibiga.

Rzeczpospolita 4.02.2008 r.