Emigrują nawet organiści

Fala emigracji objęła już nawet organistów, kościelnych i gosposie z plebanii.

(...) - Proboszcza z wiejskiej parafii, gdzie na co dzień jest jedna msza, a w niedziele trzy, po prostu nie stać na zatrudnienie na etat organisty. A jak się nie ma etatu, z grania w kościele się nie wyżyje - mówi dr Józef Chudella, wykładowca Studium Muzyki Kościelnej w Opolu. Większość z nich pracuje na umowę o dzieło z pensją 1,2 tys. zł.

gazeta.pl 10.07.2007 r.