Grzywna za niewskazanie sprawcy

Zgodnie z tezą uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2010 r. (sygn. akt: I KZP 8/2010) (...) straż miejska nie może prowadzić kontroli ruchu drogowego w stosunku do innego podmiotu niż kierujący pojazdem lub uczestnik ruchu, co powoduje, że nie ma uprawnień oskarżyciela publicznego do wniesienia wniosku o ukaranie przeciwko właścicielowi lub posiadaczowi pojazdu o wykroczenie polegające na niewskazaniu osoby, której powierzył pojazd do kierowania lub używania.

Sąd rejonowy w Chojnicach jest pierwszym sądem, który całkowicie podzielił ww. stanowisko SN.

W sytuacji zatem gdy właściciel pożyczył samochód innej osobie i ta dopuściła się wykroczenia to właściciel ma obowiązek wskazania sprawcy wykroczenia. Jednakże obowiązek ten może egzekwować Policja. Straż Miejska nie posiada takich kompetencji.

Jak wskazuje Adam Panfil, komendant Straży Gminnej w Bobolicach w wywiadzie na Dziennika Gazety Prawnej, takie sprawy należy przesyłać policji.

Co zatem zrobić w przypadku gdy strażnik miejski wymierza grzywnę właścicielowi pojazdu, który nie wie kto kierował jego pojazdem?

– Kierowca nie powinien przyjmować mandatu od straży gminnej. Przyjęcie go oznacza jego akceptację, a także brak możliwości zwrotu wpłaconej grzywny – podkreśla Eleonora Tubis, adwokat z Kancelarii Kaczor Klimczyk Pucher Wypiór dla Dziennika Gazety Prawnej.