Wprawdzie gospodarka kwitnie, ale czy stać nas na taki wydatek? Emeryci mogą się cieszyć, minister pracy zadeklarowała, że ma już pieniądze na coroczną i wyższą niż dotąd podwyżkę świadczeń. Ekonomiści załamują ręce. – Zarówno po rozmowach z premierem, jak i ministrem finansów wygląda na to, że wiele oczekiwań Ministerstwa Pracy będzie zrealizowanych. Jak wiele? Na dziś mogę powiedzieć, że prawie wszystkie – stwierdziła przed kilkoma dniami w radiu PiN minister pracy Anna Kalata. – Czyli dostanie pani prawie 5,7 mld zł – dopytał dziennikarz. – Tak – odpowiedziała.
Życie Warszawy 04.09.2006 r.