Iskrzy na rynku telekomunikacyjnym

Prośbą się nie dało, więc użyję groźby — twierdzi Anna Streżyńska. Zniecierpliwiła się arogancją telekomu — będzie nakładać karę za karą. Gdy rada nadzorcza Telekomunikacji Polskiej (TP) powoływała w ubiegłym roku Macieja Wituckiego na następcę Marka Józefiaka, rynek uwierzył, że jednym z głównych celów nowego prezesa będzie poprawienie kontaktów z regulatorem. Możliwe, że jest on nadal aktualny, choć jego realizacja to mglista przyszłość. Wkrótce kierownictwo teleoperatora może z rozrzewnieniem myśleć o roku 2006. W tym roku regulator schowa marchewkę i wyciągnie kij.

Puls Biznesu 09.01.2007 r.