Jak państwa unijne muszą chronić regionalne nazwy produktów?

Zgodnie z rozporządzeniem dotyczącym wspólnotowej ochrony nazw pochodzenia (Rozporządzenie Rady (EWG) nr 2081/92 z dnia 14 lipca 1992 r. w sprawie ochrony oznaczeń geograficznych i nazw pochodzenia produktów rolnych i środków spożywczych, Dz. U. L 208 z 24.7.1992, str. 1-8), produkty zarejestrowane jako PDO chronione są między innymi przed „zawłaszczeniem, imitacją lub aluzją”. Nie jest jednak możliwa rejestracja nazw rodzajowych, a z kolei nazwy zarejestrowane nie mogą stać się nazwami rodzajowymi.

Uznając, że Niemcy nie zapewniają dostatecznej ochrony PDO „Parmigiano Reggiano”, Komisja wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Uważa ona, że określenie „parmesan” jest tłumaczeniem PDO „Parmigiano Reggiano” i domagała się od władz niemieckich podjęcia z urzędu działań mających na celu uniemożliwienie dalszej sprzedaży pod nazwą „parmesan” towarów nieodpowiadających opisowi PDO „Parmigiano Reggiano”.

Porady prawne

ETS orzekł zaś, co następuje:

1) Skarga zostaje oddalona.

2) Komisja Wspólnot Europejskich zostaje obciążona kosztami postępowania.

 3) Republika Czeska, Królestwo Danii, Republika Włoska oraz Republika Austrii ponoszą koszty własne.

Trybunał zwrócił uwagę, iż ochroną prawnowspólnotową objęta jest nie tylko taka dokładnie postać, w jakiej dana PDO została zarejestrowana.

ETS uznał, że z uwagi na podobieństwo fonetyczne i wizualne rozpatrywanych nazw oraz podobieństwo w wyglądzie towarów, używanie nazwy „parmesan” należy zakwalifikować jako aluzję do PDO „Parmigiano Reggiano”, której to nazwie prawo wspólnotowe udziela w takiej sytuacji ochrony. W związku z tym nie ma znaczenia, czy nazwa „parmesan” stanowi tłumaczenie PDO „Parmigiano Reggiano”. Nie przedstawiwszy dowodów na to, że nazwa „parmesan” jest nazwą rodzajową, Niemcy nie mogą powoływać się na ten przewidziany rozporządzeniem wyjątek. Zatem tylko sery oznaczone chronioną nazwą pochodzenia (PDO) „Parmigiano Reggiano” mogą być sprzedawane pod nazwą „parmesan”.

Jeśli zaś chodzi o ciążący na Niemczech obowiązek ścigania zachowań stanowiących naruszenie praw do PDO, Trybunał przypomniał, że sama możliwość powołania się przed sądami krajowymi na przepisy rozporządzenia nie zwalnia państw członkowskich z obowiązku podjęcia na poziomie krajowym środków zapewniających pełne stosowanie tego rozporządzenia, gdy okazuje się to konieczne. ETS stwierdził jednak, że niemiecki system prawny dysponuje instrumentami gwarantującymi ochronę zarówno interesów producentów, jak i interesów konsumentów.

Wbrew stanowisku Komisji, państwo członkowskie nie ma obowiązku podejmowania z urzędu kroków mających na celu ściganie na swoim terytorium naruszeń PDO pochodzącej z innego państwa członkowskiego. Trybunał dodał, że strukturami kontroli, na których ciąży obowiązek zapewnienia poszanowania praw do PDO, są struktury państwa członkowskiego pochodzenia tej PDO. Kontrola zgodności z opisem PDO „Parmigiano Reggiano” nie należy więc do obowiązków niemieckich służb kontrolnych.

Z tych właśnie względów, że Komisji nie udało się wykazać, iż niemiecki system prawny nie zapewnia dostatecznej ochrony PDO „Parmigiano Reggiano”, wniesiona przeciwko Niemcom skarga o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego została oddalona.

Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 26 lutego 2008 r. w sprawie C-132/05 - Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republika Federalna Niemiec; http://curia.europa.eu


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika