Karty ubezpieczenia zdrowotnego jeszcze nie ma, a już sprawia problemy

Znowu zamieszanie w służbie zdrowia. Przychodnie i szpitale albo nie chcą w ogóle przyjmować pacjentów bez ważnej legitymacji ubezpieczeniowej, albo domagają się opłat za leczenie. Tymczasem chorzy są przekonani, że pieczątka w legitymacji ważna jest przez pół roku. Bałaganu mogłoby nie być, gdyby prawo było przestrzegane.

(...) Nie byłoby zamieszania, gdyby realizowana była ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, która jasno mówi, że: "dowodem objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym jest karta ubezpieczenia zdrowotnego".

(...) Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że elektroniczny rejestr usług medycznych, w tym karta, należy do tegorocznych priorytetów.

Dziennik Polski 07.01.2008 r.