Kiedy prezes spółki nie ponosi odpowiedzialności za spóźnione zgłoszenie upadłości?
Prezes spółki nie musi spłacać za nią długu, choć spóźnił się ze zgłoszeniem upadłości. Wierzyciel i tak nie miał szans na odzyskanie pieniędzy
Wierzyciel to Spółdzielnia Mieszkaniowa z Żyrardowa, która przed kilku laty wyodrębniła zakład remontowo-budowlany z kilkudziesięcioma pracownikami i powołała spółkę z o.o.
(...) Majątek spółki był wtedy wart kilkanaście tysięcy, i tyle też zalegała ZUS i urzędowi skarbowemu, który zajął jej konto, nadto były duże długi wobec pracowników (Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wypłacił 103 tys. zł). Zgłoszenie więc upadłości miesiąc później nie miało wpływu na wypłacalność spółki i na szanse spółdzielni na odzyskanie długu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?