Kłopoty z zamówieniami publicznymi
Firmy godzą się ze stratą pieniędzy i nie pozywają urzędów nawet, gdy mają rację. Boją się, że trafią na czarną listę i nie będą mogły startować w przetargach. Przepisy nakazują wykluczać z przetargów firmy, które wyrządziły szkodę, nienależycie wykonując zamówienie. Intencje ich wprowadzenia były jak najbardziej słuszne. Chodziło o to, aby publiczne zlecenia nie trafiały w ręce partaczy. Tyle że prawo w żaden sposób nie odróżnia opóźnienia o jeden dzień w trwającej latami budowie od tego, że szosa po miesiącu użytkowania wymaga generalnego remontu.
Rzeczpospolita Sławomir Wikariak 27 07 2009
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?