Korzystanie z wód płynących
Nieruchomości przylegające do wód płynących, nie dają właścicielom tych nieruchomości wyłącznego prawa do korzystania z tych wód. Co więcej prawa właścicieli są tutaj ograniczone. Jednak jak donosi „Rzeczpospolita” w praktyce mamy do czynienia z tendencją do naruszania obowiązującego prawa, przez właścicieli nieruchomości położonych nad wodą.
Właściciele nieruchomości mających dostęp do wody, traktują pas brzegowy jako ich wyłączne prawo. Co więcej często ustawiają tam tablice z zakazami i urządzenia, które mają uniemożliwić korzystanie z wody przez osoby postronne. Praktyka ta, w większości przypadków, jest bezprawna, a osoby nieświadome obowiązującego prawa, podporządkowują się absurdalnym żądaniom właścicieli.
Wody można podzielić na wody stojące i płynące (rzeki i jeziora). Jeśli chodzi o wody stojące, znajdujące się w granicach nieruchomości, to tutaj decyzje podejmuje właściciel i turyści muszą akceptować jego wolę. Natomiast jeśli chodzi o wody płynące, to są one własnością państwa i osoby postronne mają tutaj określone prawa. Każdy ma prawo korzystania z wód płynących, włącznie z możliwością przybicia do brzegu i poruszania się w jego linii. Przy czym należy mieć świadomość, że korzystanie z tych praw nie może naruszać prawa właściciela do korzystania ze swojej nieruchomości. A zatem przekroczeniem swoich praw byłoby biwakowanie, grillowanie, hałasowanie oraz zanieczyszczenie takiej nieruchomości.
Korzystając z wód płynących należy mieć świadomość, że obowiązujące prawo daje turystom pewne prawa, które nawet właściciel nieruchomości położonej nad wodą musi znosić. Niedopuszczalne jest, aby właściciel ingerował w takie uprawnienia. Z drugiej jednak strony, ingerencja w prawa właściciela nie może być zbyt dotkliwa i turyści korzystając ze swoich praw nie mogą przekraczać pewnych granic.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?