Koszty związane ze sprawami przed Trybunałem w Strasburgu
W 2010 r. Polska zapłaci 6 mln zł za rozpatrzone sprawy. W budżecie przewidziano na to nieco ponad 2 mln zł. Liczba spraw i sumy odszkodowań są coraz wyższe. Na razie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wypłaca strasburskie zadośćuczynienia z innej puli (kredytuje je), ale problem narasta, gdyż liczba spraw w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu może tylko rosnąć, tak samo jak zasądzane kwoty – wskazuje Rzeczpospolita.
Długi państwa polskiego pochodzą zarówno z tytułu niekorzystnych wyroków, ale również ugód zawartych przez prawników rządowych ze skarżącymi oraz jednostronnych deklaracji rządu uznających naruszenie.
Co więcej, liczba polskich spraw rozpatrywanych w Strasburgu systematycznie rośnie. Wpływ na to ma również uproszczenie procedury postępowania przed Trybunałem. Niemniej długi państwa w stosunku do skarżących regulowane są terminowo. Obecnie pieniądze na strasburskie wydatki pochodzą z rezerwy celowej, ale czerpią z niej także wewnątrzkrajowi wierzyciele państwa – ci, którzy w kraju wygrywają z Prokuratorią Skarbu Państwa.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?