Kryzys zagląda do sądów
Wymiar sprawiedliwości to system naczyń połączonych. Niedostatki w budżetach sądów mogą odczuć także biegli, adwokaci i kuratorzy. A w konsekwencji obywatele i tysiące firm, które żyją z Temidy. W części sądów, zwłaszcza prowadzących różne inwestycje, kryzys finansów publicznych stał się faktem. Tak jest m.in. w największych sądach warszawskich. Sąd Okręgowy w Lublinie ma obecnie na swoim koncie 53 zł, na rachunku SO Warszawa-Praga było jeszcze mniej: 3 zł. W sądach apelacji rzeszowskiej na koniec roku zabrakło 8,7 mln zł. Z tego tytułu powstały zobowiązania na 7,2 mln zł, w tym 600 tys. zł wymagalnych.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?