Elektorat Jarosława Kaczyńskiego to w większości osoby słabiej wykształcone, z mniejszych miejscowości – tłumaczy na łamach Gazety Prawnej Radosław Markowski, politolog z PAN i SWPS.
Ekspert zwraca uwagę na to, że „nie widać wielkiego przypływu inteligencji do Kaczyńskiego”.
- Jedyna grupa, w której Kaczyński wygrywa, to ludzie z zasadniczym zawodowym wykształceniem – mówi Gazecie Wyborczej Markowski.
Podkreślił on jednocześnie, że nie sprawdza się to, co kiedyś było regułą - że na PiS zdecydowanie głosują osoby starsze.
- Wielkomiejskie ośrodki są za Komorowskim, wieś po równo, ale ze wskazaniem nadal na Komorowskiego. Obserwujemy też nowe zjawisko. We wszystkich grupach wiekowych wygrywa Komorowski. Ale w grupie najmłodszych (18-20 lat) dysproporcja jest najmniejsza – powiedział politolog.