Nie dostrzegamy siły referendum

W roku 1992 weszła w życie ustawa o referendach lokalnych. Od tego czasu, do roku 2006, ważnych było 49 na 440 referendów, czyli 11 proc. Od 2006 r. ten wskaźnik wynosi 17 proc., ponieważ obniżono próg minimum głosujących - czytamy na łamach Rzeczpospolitej. Oznacza to, że Polacy nadal nie interesują się sprawami lokalnymi i nie chcą korzystać z praw, które im przysługują. Ostatnie udane referendum odbyło się 15 listopada - odwołano wtedy prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę. Do urn poszło 20 proc. mieszkańców. - Mieszkańcy muszą mieć możliwość odwołania wybranych przez siebie wójtów czy prezydentów przed upływem kadencji. To środek ostateczny, ale sama instytucja referendum nie może być kwestionowana - mówił Rzeczpospolitej prof. Jerzy Regulski, prezes Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej.