NIK zostanie bez fachowców?

Najwyższa Izba Kontroli stała się kuźnią kadr. Pracownicy odchodzą na wysokie państwowe urzędy albo do prywatnych firm, gdzie można zarobić nawet kilkakrotnie więcej. 

(...)– Nie dość, że wielu doświadczonych kontrolerów odchodzi na emeryturę, to jeszcze Prawo i Sprawiedliwość, któremu brakuje doświadczonych kadr, wyciąga sprawdzonych, kompetentnych ludzi – uważa specjalista ds. kadrowych jednej z firm doradczych, pragnący zachować anonimowość.

Życie Warszawy 23.11.2006 r.