Przepisy surowiej traktują osoby, które starają się o odpis z księgi prowadzonej w wersji papierowej.
Wskazują bowiem, kto może się ubiegać o wydanie z nich odpisu. W przypadku ksiąg prowadzonych w systemie informatycznym takich ograniczeń nie ma – pisze Gazeta Prawna.
Taką nierówność zauważył rzecznik praw obywatelskich. Według prof. Lipowicz nie ma powodu, by różnicować dostęp w zależności od rodzaju księgi wieczystej, która prowadzona jest dla konkretnej nieruchomości.
Rzecznik zwrócił uwagę też na inną nierówność, jaką wprowadzają przepisy. Chodzi o to, że odpisy z dokumentów z akt księgi wieczystej są dostępne szerokiemu kręgowi podmiotów, natomiast gdy podmiot chce tylko przejrzeć akta księgi, musi wykazać interes prawny. Rzecznik zwrócił się do ministra sprawiedliwości o rozważenie tych problemów.