Pięć lat za wrzucenie do sieci zdjęcia z komórki
Do Sejmu trafiła właśnie nowelizacja kodeksu karnego autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, która zachowania naruszające intymność uznaje za przestępstwa. Posłowie nad nowymi zapisami zagłosują jeszcze tej jesieni. Żadna partia nie widzi przeciwwskazań do ich przyjęcia. Zaczną obowiązywać od nowego roku.
Cyberprzemoc, czyli rozsyłanie w sieci zdjęć i filmów, które są wstydliwe dla nagrywanych, jest plagą polskich szkół.
(...)Ale nie tylko dla sprawcy cyberprzemocy przewidziane są sankcje. Karane będzie sprowadzanie, przechowywanie lub posiadanie treści pornograficznych z udziałem osoby, która nie wyraziła zgody na utrwalanie obrazu. Za przechowywanie w telefonie komórkowym lub komputerze takich filmów lub zdjęć grozić mają nawet trzy lata w celi.
(...)Tworzenie przepisów wypełniających lukę prawną zapoczątkował mec. Piotr Paduszyński. Prawnik prowadził sprawę dziewczyny z Łodzi, którą jej były chłopak postanowił ukarać, bo go rzuciła. Opublikował w internecie nagrania ich intymnych chwil, na których wyraźnie widać twarz kobiety, i podpisał je jej imieniem, nazwiskiem, podał kierunek jej studiów i adres mejlowy. Okazało się, że sprawca cyberzemsty pozostanie bezkarny, bo nie ma paragrafu, który pozwalałby go ukarać.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?