Pojawią się pytania o poziom kształcenia na studiach prawniczych
Jeśli duża liczba osób nie zda egzaminu wstępnego na aplikację, to będzie to oznaczało, że należy rozpocząć dyskusję o poziomie kształcenia uniwersyteckiego - mówi Jacek Czaja, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
(...) Obecny system przyjęć na aplikację jest całkowicie oderwany od funkcjonującego modelu szkolenia. Przepisy regulujące tryb szkolenia nie gwarantują jego wysokiego poziomu, gdy roczniki aplikantów są bardzo liczne. W wielu ośrodkach szkoleniowych poziom nie jest satysfakcjonujący. Obowiązujący system przyjęć na aplikację daje jedynie gwarancje uzyskania wpisu na listę aplikantów i w żadnym razie nie gwarantuje właściwego przygotowania do wykonywania zawodu. Uważamy, że jest to nierzetelne, ponieważ w rezultacie młodym ludziom oferuje się iluzję kształcenia zawodowego, nie zaś prawdziwą możliwość zdobycia umiejętności zawodowych.
(...)Co zrobi minister, jeżeli po nowemu ustawionej poprzeczki nie przeskoczy wielu absolwentów prawa, i tysiące magistrów prawa pozostaną bez zawodowych perspektyw?
Jeśli duża liczba osób nie zda egzaminu wstępnego na aplikację, będzie to oznaczało, że należy rozpocząć dyskusję o poziomie kształcenia uniwersyteckiego. Nie może być tak, że obniżający się poziom kształcenia na studiach prawniczych nałoży na ministra sprawiedliwości obowiązek obniżania poziomu testu na aplikację.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?