Polacy nie wiedzą, ile kosztuje prąd?

29.3.2010

89 proc. Polaków nie wie, jak zmienić sprzedawcę prądu - wynika z badań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Znowelizowane przepisy  prawa energetycznego, które obowiązują od 11 marca, pozwalają odbiorcom wybrać dostawcę energii elektrycznej. Według ekspertów taka ustawowa deklaracja nie jest wystarczająca - czytamy na łamach Rzeczpospolitej.

Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK, tłumaczy, że potrzebne są nowelizacje na poziomie aktów wykonawczych, dotyczące m.in. reklamacji, wyszczególniania opłat w fakturach, czy wprowadzenia rzetelnych kalkulatorów porównujących ceny.

Henryk Kaliś - wiceprezes zarządu Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii - twierdzi ,że sprzedawcy nie walczą o klientów.

- Konsumenci nie zmieniają dostawcy energii, bo inni dostawcy mają bardzo słabą ofertę, zwłaszcza w internecie, i wciąż uciążliwa jest procedura zmiany. No i mało kto jest w stanie zrozumieć treść rachunków za prąd. To wszystko zniechęca - tłumaczy Rzeczpospolitej Kaliś.

Rafał Hajduk - partner w Norton Rose Piotr Strawa i Wspólnicy - zauważa natomiast, że mimo zmiany prawa nikt nie wytłumaczył Polakom tego, jak zmienić dostawcę.

- Skutek jest taki, że konsumenci nie wiedzą, że mogą to zrobić, a ci, co wiedzą, nie mają pojęcia jak - mówi Rzeczpospolitej Hajduk.

Udostępnij

Tweet

Zespół
e-prawnik.pl

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• # 2012-03-29 22:37:34

  Dla paru groszy nie opłaca się zmieniać operatora.Jest zmowa cenowa monopol dyskretny i nie publikuje się cen elektrowni.Nawet jeśli się opublikuje to nic nie da bo jak się kupi energię daleko to opłata przesyłowa zniweluje zysk do zera albo jeszcze więcej się zapłaci.Tak wygląda rzeczywistość-celowo pogmatwana jak ustawy i wszelkie prawodawstwo.Zamierzony,celowy czeski film.

• @ 2012-03-29 22:22:45

  Dla zaciemnienia ceny stosowane jest rozliczenie na wiele składników nawet 16 sztuk !!! typu opłat stałych,opłat za odczyt,energia czynna,energia bierna,wskaźnik mocy,energia szczytowa,energia pozaszczytowa,moc czynna,bierna,zwrócona do sieci energia bierna,akcyza,cena producenta,cena pośrednika-dostawcy,koszty operatora i jeszcze cała masa innych parametrów.Osobno jest zagmatwany VAT a w/w parametry podaje się netto.Nawet trudno zakładowi energetycznemu wyliczyć cenę średnią ale właśnie chodzi o taką ściemę aby nie wiedzieć ile kosztuje kilowat tak jak dawniej.URE i UOKiK powinni wyciągnąć konsekwencje i równo karać zmowę monopoli energetycznych za brak przejrzystości i brak ceny netto i brutto za 1 kWh na fakturach.Tego świadomie się unika i nie podaje.

• aleks 2012-03-29 16:23:48

  ja wiem, tyle ze ja mam 65 lat, wiec jestem doswiadczonym odbiorca.