Policjanci pytają Google'a o dane polskich obywateli
W okresie lipiec-grudzień 2009 r. polskie władze wystąpiły do Google’a z żądaniem ujawnienia informacji o internautach aż 86 razy – czytamy na łamach Gazety Prawnej.
– W większości były to wnioski złożone przez policję – mówi Gazecie Prawnej William Echikson, dyrektor komunikacji Google’a na Europę. Firma nie chce jednak zdradzić, w ilu przypadkach udostępniono te dane.
Na temat wniosków niechętnie wypowiadają się również polscy policjanci. Wiadomo jednak, że regularnie sprawdzają sieć w poszukiwaniu przestępców.
– Kiedy dochodzi do przestępstwa, pierwsze, co robimy, to googlujemy potencjalnych winnych, a potem szukamy ich na Naszej-Klasie. To prawdziwa kopalnia wiedzy o ludziach – mówi Gazecie Prawnej Maciej Zajda z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?