Szukają ogłoszeń o wynajem mieszkania na stronach internetowych. Następnie - bez zgody właściciela lokalu - przedstawiają oferty jako własne podwyższając przy tym cenę najmu.
Pośrednicy nieruchomości utrzymują się z prowizji od sprzedanych mieszkań, domów i działek. Zachęcając klientów do skorzystania ze swoich usług nie zawsze działają zgodnie z prawem i etyką zawodową - czytamy na łamach Gazety Prawnej.
- Wystawiłam swoje mieszkanie położone na warszawskiej Woli jako oferta bezpośrednia. W ogłoszeniu zastrzegłam, że nie interesuje mnie współpraca z biurem pośrednictwa, bowiem nie chcę płacić prowizji. Już następnego dnia zatelefonował do mnie zainteresowany zakupem klient i zapytał, jaka jest cena mieszkania, bowiem w internecie znalazł także ofertę mojego mieszkania wystawioną przez pośrednika. W drugim ogłoszeniu cena była wyższa o 20 tys. zł - mówi gazecie Pani Małgorzata z Warszawy.
Niestety taka praktyka jest coraz częstsza, a pośrednicy traktują „bezprawną nadwyżkę" jako własną prowizję - pisze Gazeta Prawna.