Pracownik na zmiany gorzej traktowany
Co trzeci Polak jest zatrudniany w systemie zmianowym. W całej Unii ustępujemy pod tym względem tylko Słoweńcom.
Najmniej pracowników zmianowych jest natomiast w Danii – pisze Rzeczpospolita. Dziennik podkreśla, że choć praca w takim systemie jest Polsce bardzo popularna, to nasz ustawodawca nie nadąża za regulacjami unijnymi.
– Nie dostosował w pełni kodeksowej definicji pracy zmianowej do dyrektywy 2003/88/WE – mówi Rzeczpospolitej Piotr Krupa, radca prawny w kancelarii KSP legal and tax advice. – Polska definicja pracy zmianowej jest zatem znacznie szersza, mniej precyzyjna – dodaje Krupa.
Pracownicy zmianowi są gorzej traktowani niż zatrudnieni w normalnym systemie. Przykładowo normalny pracownik musi odpoczywać co najmniej 35 godzin pomiędzy jednym, a drugim tygodniem pracy. Dla pracowników zmianowych przerwa może wynosić 24 godziny. Pracujący na zmiany mogą ponadto świadczyć pracę w niedziele i święta – czytamy na łamach Rzeczpospolitej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?