Prezydent Francji w PE o francuskim przewodnictwie, klimacie, Lizbonie, uczciwości i zaufaniu

"Ja chciałem zmienić Europę, ale to Europa zmieniła mnie", tymi słowami prezydent Francji Nicolas Sarkozy zakończył wystąpienie w Parlamencie w Strasburgu, podsumowujące półrocze prezydencji francuskiej i sukces, jakim było porozumienie państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego nad pakietem legislacyjnym w sprawie zmian klimatycznych.

Prezydent Nicolas Sarkozy podsumowując ostatnie pół roku przewodnictwa Francji w Radzie, podkreślił fakt przejęcia przez Francję prezydencji w bardzo decydującym momencie. Jak zaakcentował prezydent, prezydencja starała zorganizować się wokół dwóch najważniejszych przekonań - silnej Europy oraz Europy zjednoczonej i bez podziałów. Jak dodał prezydent są to idee niezbędne, bo potrzebujemy Europy, która myśli, nie zwleka, ma ambicje, nie zamiata problemów pod dywan.

Porady prawne

Rytm wydarzeń międzynarodowych

Prezydencja działała w rytmie wydarzeń międzynarodowych, powiedział prezydent, konflikt w Gruzji, kryzys finansowy i gospodarczy. Nicolas Sarkozy akcentował wielokrotnie fakt, iż zjednoczony głos Europy, jeden głos i niezwykła chęć do działania wszystkich 27 państw doprowadziły do tego, że Europa zareagowała w sposób właściwy. Naszą obsesją było powstrzymanie wojny w Gruzji. I składam hołd wszystkim krajom, bo Europa pozostała zjednoczona. W kontekście kryzysu finansowego prezydent podkreślił, że po raz kolejny Europa pokazała, ze jest dojrzała i potrafi działać i mówić jednym głosem Nie było łatwo zjednoczyć 27 krajów o różnej kulturze gospodarczej. Odegraliśmy ważną rolę podczas szczytu w Waszyngtonie. Prezydent dodał, że regulacja i stosowny nadzór wszystkich rynków finansowych, a także reformy systemu finansowego to zadania, które postawiła sobie Europa.

Trzeba powiedzieć, że walka była trudna. Prezydencja niemiecka postawiła cele: 20-20-20, a także zakończenie prac do końca 2008 roku. Przedstawiamy Parlamentowi dokument i mam nadzieję, że zostanie on zaakceptowany, powiedział Nicolas Sarkozy w nawiązaniu do pakietu klimatycznego. Prezydent przywołał dyskusje toczące się zwłaszcza z krajami Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, nigdy nie chcieliśmy dać Polsce, Czechom czy Węgrom tylko dwóch alternatyw, ochrona środowiska lub  wybuch społeczny. Chciałem, aby polityka ochrony środowiska nie odbyła się kosztem polityki społecznej. Prezydent podkreślił także znaczenie współdecydowania w kwestii pakietu, czujność Parlamentu zmobilizowała wszystkie rządy, dodał.

W nawiązaniu do ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, Nicolas Sarkozy podkreślił, że 25 krajów już podjęło pozytywną decyzję. Zagwarantowanie jednego komisarza każdemu państwo nie wszystkim się podoba, bo chcieliśmy ograniczenia komisarzy. Ale musimy być rozsądni i zdolni do kompromisu.  Prezydent dodał, iż ma nadzieję, że w ostateczności traktat wejdzie w życie najpóźniej za rok. Nicolas Sarkozy podsumował także działania w zakresie Unii Śródziemnomorskiej, a także polityki sąsiedztwa i polityki imigracyjnej, które były tematami dyskusji ostatniej Rady.

Sarkozy o Polsce

Na chwilę przed opuszczeniem sali plenarnej, odnosząc się do wypowiedzi posłów w trakcie debaty, prezydent Sarkozy poddał krytyce stanowisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego wobec ratyfikacji Traktatu z Lizbony. "Dziwi mnie, że ktoś może podpisać Traktat w Brukseli, a później odrzucać ten sam traktat w Warszawie. Traktat z Lizbony nie był negocjowany przez premiera Tuska, on był wynegocjowany przez prezydenta Kaczyńskiego i premiera Kaczyńskiego" - mówił Sarkozy, dodając: "Sam staram się być uczciwy i także po innych spodziewam się uczciwości. Chodzi o poszanowanie słowa, bez którego nie ma państwa prawa. Inaczej stracimy do siebie zaufanie" - stwierdził francuski prezydent.

"Zrobiłem wszystko, aby Polska zgodziła się na kompromis (ws. pakietu klimatycznego - red.), Polska to ogromny kraj, to 40 milionów obywateli, potrzebujemy Polski, dobrze rozumiemy jej problemy i będziemy ją wspierać, ale Polska musi zrozumieć, że oprócz praw ma także obowiązki. Jeśli Polska chce być traktowana jako duży kraj to musi wiedzieć, że będziemy od niej więcej oczekiwać" - zakończył Nicolas Sarkozy.

Komisja Europejska

Bilans ostatniej Rady jest historyczny dla Unii. Rzadko tak wiele decyzji, w tak wielu sprawach musiało zostać podjętych, w sytuacjach trudnych, kryzysowych i pilnych. Jak podkreślił przewodniczący Barroso, Komisja skupiła się na trzech najważniejszych sprawach: Traktacie Lizbońskim, ożywieniu gospodarczym oraz pakiecie klimatycznym.

Podsumowując półrocze prezydencji francuskiej, przewodniczący Barroso podkreślił, że był to czas i okoliczności niezwykle trudne, ale pańska prezydencja podchodziła do wszystkiego z niezwykłym wywarzeniem. Francja wróciła do Europy po pańskim wyborze, dodał przewodniczący, dziękując prezydentowi Sarkoziemu.

Komisja zawsze uważała, ze musimy słuchać Irlandii, jeśli uda się nam osiągnąć porozumienie, będzie to nowy etap, powiedział przewodniczący Barroso w nawiązaniu do Traktatu Lizbońskiego.  Jose Manuel Barroso w odniesieniu do pakietu klimatycznego powiedział, że jest to nowa era, nowy etap i nowa polityka, w której Unia jest liderem, dziękuję Parlamentowi za globalne zrozumienie. Teraz klucze do otworzenia ostatnich drzwi są w rekach Parlamentu. Jeśli się nam uda, będziemy mogli powiedzieć Ameryce "Yes we Can" i oczekiwać, że światowi partnerzy także podejmą wyzwania pakietu klimatycznego.

Przewodniczący Barroso podkreślił odnosząc się do Budżetu na 2009 rok, że niewykorzystane fundusze powinny zostać przeznaczone na zwiększenie wydajności energetycznej, a także na relokację środków na przykład do sektora telekomunikacji.

Kończąc swoje wystąpienia zarówno przewodniczący Komisji Jose Manuel Barroso, jak i prezydent Francji Nicolas Sarkozy, podziękowali Parlamentowi za owocną współpracę i zaangażowanie we wszystkie negocjacje. 

Parlament Europejski: Wystąpienia w imieniu grup politycznych (skrót)

Joseph DAUL (EPP-ED, FR): Gospodarka społeczno-rynkowa jest w stanie zagwarantować równowagę miedzy interesami pracowników i pracodawców. Takiego modelu społecznego broniła europejska prawica. W negocjacjach nad pakietem klimatycznym nie zwycięzców ani zwyciężonych. UE musi teraz zachęcić swoich partnerów handlowych do podjęcia podobnie ambitnych zobowiązań oraz oczekuje konkretnych rozwiązań od administracji amerykańskiej. Traktat z Lizbony to realizacja naszych marzeń. W dyskusji nad nim wyraźnie słyszalny jest populizm, ale z drugiej strony są głosy, które cechuje odpowiedzialność.

Martin SCHULZ (PSE, DE): Pakiet klimatyczny jest wielkim sukcesem, którego nie byłoby bez udziału Parlamentu Europejskiego. Pakiet gwarantuje równowagę między tym, co konieczne ekonomicznie, a ekologicznymi wyzwaniami, jakie należy sobie stawiać. Nierówności społeczne, jako wynik błędnego podziału zysków, to tykająca bomba zegarowa (mówca przypomniał swoje słowa z lipcowej debaty na rozpoczęcie prezydencji francuskiej). Działania prezydencji były właściwe, choć spóźnione. Koncesje na rzecz Irlandii nic nie dadzą, jeśli rząd irlandzki nie podejmie trudu przekonania własnych obywateli.

Graham WATSON (ALDE, GB): Rozdajemy uprawnienia do emisji CO2 zamiast je sprzedawać, rozdzielamy subsydia. Cele ograniczenia emisji będą przez to trudniejsze do realizacji. Działania prezydencji w odpowiedzi na kryzys finansowy pomogły odtworzyć spokój na rynkach. Odpowiedź na recesję musi opierać się na solidarności i wskaźnikach ekonomicznych.

Daniel COHN-BENDIT (Verts/ALE, DE): Traktat z Lizbony ogranicza jednomyślność, bo jednomyślność zabija demokrację. Procedowanie nad pakietem klimatycznym było szantażem. Prezydencja chciała ograniczyć PE do instytucji, która ma się podpisać pod ustaleniami szefów rządów i państw. Komisja Europejska pod kierownictwem Barroso stała się sekretariatem Rady. Klękacie przed swoimi rządami, a chodzi o to, by bronić interesu wspólnotowego, a nie interesów narodowych.

Cristiana MUSCARDINI (UEN, IT): Działania prezydencji w celu zażegnania konfliktu w Gruzji pokazały, że jest możliwa unia polityczna. Do rozwiązania kryzysu finansowego nie wystarcza działania EBC, potrzebna jest wizja i strategia rozwoju. Priorytety, które nie zostały rozwiązane - imigracja, rolnictwo, kontrola granic, równość płac kobiet i mężczyzn - powinny zostać podjęte przez następne prezydencje.

Francis WURTZ (GUE/NGL, FR): Pakiet klimatyczny to ważny kompromis, ale można mieć wątpliwości, czy jest to sukces historyczny, bo doprowadzi do osłabienia europejskiego przemysłu. Emisje zostaną ograniczone tylko dlatego, że zostaną przeniesione poza Europę. Stymulowanie ożywienia gospodarczego jako odpowiedź na kryzys finansowy jest dobre, ale dlaczego w jednych krajach wspiera się siłę nabywczą, a w innych jedynie przemysł?

Nigel FARAGE (IND/DEM, GB)): UE traktuje z pogarda demokrację, nie stwarza możliwości istnienia alternatywnych opinii.

Bruno GOLLNISCH (NI, FR): Działania w odpowiedzi na kryzys są podejmowane przez kraje członkowskie lub w ramach wielostronnej dyplomacji. To pokazuje, że kraje są potrzebne, a suwerenność pozwala na szybkie i skuteczne działania.

Polskie głosy w debacie (skrót)

Bernard Wojciechowski (IND/DEM): Już w październiku tego roku pojawiły się na łamach prasy informacje, że prezydencja czeska może być ignorowana.

Mówiło się też o Pana propozycji objęcia prezydencji w grupie państw euro jako o próbie pośredniego, w ten sposób, kontrolowania Czechów. Chciałbym zatem od Pana usłyszeć jak ustępująca prezydencja zamierza zachować się wobec tej nowej czeskiej prezydencji? [...] W dwa miesiące temu, w odpowiedzi na moje pytanie o prezydenta Kaczyńskiego powiedział Pan, że będzie Pan go przekonywać i że umów się dotrzymuje. Nikt nie podejrzewał jednak, że Kaczyński będzie sugerował się opinią nie brata, a obywateli irlandzkich. Czy jednak podobnie będzie Pan przekonywał prezydenta Klausa? Czy też rozmów w ogóle już nie będzie?

Sylwester Chruszcz (NI): Jestem jednym z tych posłów tej izby, którzy nie będą panu gratulować sukcesów w tej półrocznej prezydencji. Uważam bowiem, że dwa sztandarowe projekty, które forsował pan przez ostatnie pół roku są po prostu szkodliwe. [...] Przyjmowanie obecnie pakietu klimatycznego, nawet w nieco bardziej akceptowalnym, lecz wciąż złym kształcie jest po prostu absurdem. Reanimacja traktatu lizbońskiego, który został odrzucony w ogólnonarodowym referendum w Irlandii jest z kolei kpiną z demokracji. I proszę nie mieć złudzeń, że kupi pan w Polsce większe poparcie dla Lizbony dzięki jednemu dodatkowemu miejscu w Parlamencie Europejskim.

Adam Bielan (UEN): Panie Przewodniczący! Prezydencja francuska przypadła na niełatwy czas - światem, w tym również Unią Europejską wstrząsnął poważny kryzys finansowy. Na szczęście prezydent Sarkozy nie twierdził jak niektórzy politycy europejscy, że kryzys nas nie dotknie. Bardzo szybko zaczął działać i za to chciałbym mu bardzo gorąco podziękować. Ale te sześć miesięcy to również czas innego kryzysu - czas inwazji Rosji na naszego wschodniego sąsiada - Gruzję. I w tej sprawie przy całej mojej sympatii do prezydenta Sarkoziego muszę powiedzieć, że nie stanął na wysokości zadania. Jego pierwszym błędem było zmuszenie prezydenta Saakaszwiliego do podpisania niedobrego porozumienia z Rosją. Niedobrego, bo niegwarantującego Gruzji podstawowej rzeczy, a mianowicie integralności terytorialnej. Pan prezydent Sarkozy nie słuchał wówczas kolegów, których sam dzisiaj określił jako tych, którzy mieli doświadczenia dziesiątków lat spędzonych za żelazną kurtyną.

Nie słuchał ich, bo gdyby ich słuchał, to wiedziałby, na podstawie ich doświadczeń, że takie ustępstwa Rosjanie odbiorą jako oznakę słabości. I dokładnie tak się stało. Przecież nawet to niedobre porozumienie jest zupełnie przez Rosjan nieprzestrzegane. Kilka dni temu prezydent Polski został ostrzelany na terytorium Gruzji, a kilka dni temu Rosjanie zajęli gruzińską wioskę Perewi. Mimo to prezydent Sarkozy kontynuował politykę obłaskawienia Rosji, choćby poprzez wznowienie negocjacji w sprawie nowej umowy o partnerstwie i współpracy.

Jacek Saryusz-Wolski (EPP-ED): Nie była to łatwa prezydencja, kryzys gruziński i kryzys finansowy, traktat lizboński, wszystko to wymagało odpowiedzi, działania, przywództwa. To przywództwo było zagwarantowane. Prezydencja dowiodła, że była wstanie wziąć to zadanie na siebie, to bardzo istotna rzecz dla Unii Europejskiej. Trzy punkty chciałbym podkreślić, poza Gruzją i kryzysem finansowym, takie sprawy jak klimat, polityka sąsiedztwa były również istotne, zarówno chodzi tutaj o wymiar śródziemnomorski w kontekście Unii śródziemnomorskiej, jak i w kontekście polityki wschodniej, którzy zasługują na równą uwagę jak partnerzy na południu. Najwyższy czas by dysputy pozostawić za sobą i przejść do działania. Istotne jest też to, aby tym krajom dać silny sygnał wzmacniający te kraje, w działaniach reformatorskich. Pokój stabilność dobre sąsiedzkie stosunki są wręcz podstawową, egzystencjalną podstawą naszych wspólnych działań. Chce podziękować prezydencji również za zrozumienie i empatie w stosunku do nowych krajów członkowskich, w sprawie pakietu klimatycznego. I trzecia sprawa, którą zajęła się prezydencja francuska, wzmocnienie wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa poprzez istotne wzmocnienie potencjału cywilnego i wojskowego, tego chce również pogratulować.

Andrzej Jan Szejna (PSE): Ostatni szczyt europejski przechodzi do historii jako przełomowy, a dla nowych krajów członkowskich porównywany jest, ze względu wagę pakietu energetyczno-klimatycznego, z negocjacjami i traktatami akcesyjnymi. [...] Chcę jednak w tym miejscu przestrzec, że kompromis jest dopiero początkiem drogi. Dopiero w 2020 r. będziemy wiedzieć czy odnieśliśmy sukces klimatyczny i energetyczny, czyli tzw.

cel 3 x 20% i czy gospodarki nowych krajów członkowskich, a w szczególności Polski skutecznie zmodernizowały swój sektor energetyczny bez ponoszenia nadmiernych i drastycznych kosztów gospodarczych i społecznych. Optymizmem napełniają postanowienia dotyczące ratyfikacji traktatu lizbońskiego, ale propozycje w sprawie wspólnych działań zwalczających kryzys finansowy, a szczególnie pogłębiający się i odczuwalny przez obywateli kryzys gospodarczy w Unii Europejskiej rozczarowują. Apeluję do Komisji i kolejnej prezydencji o przedstawienie realnego programu wspólnych działań, które zapobiegną zwiększeniu stopy bezrobocia i spadkowi wzrostu gospodarczego w Unii. 

Źródło: Serwis prasowy Parlamentu Europejskiego, redakcja polska, 16.12.2008

 


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Krystyna 2019-08-30 13:41:21

    W poniedziałek odbyła się rozprawa rozwodowa i dogadaliśmy się z mężem że będzie za porozumieniem stron bo mąż chciał zobaczyć się z dziećmi zeznał przed sądem że na następny dzień wyjeżdża dalej do Belgii bo czeka go następną operacja i dostał przepustkę że szpitala jednak w dalszym ciągu jest w Polsce.Czy mogę coś z tym zrobić?

  • piotr elektryk 2008-12-17 16:48:20

    CAŁODOBOWO Kraków i okolica 7 dni w tygodniu oraz w niedziele i święta Tel. 500-837-898 Tel. (012)376-48-87 Tel. (012) 376-48-01 Elektryk Kraków Pogotowie Elektryczne Hydraulik Kraków Pogotowie Hydrauliczne Elektryczne pogotowie 24h Kraków Hydrauliczne pogotowie 24h Kraków Całodobowe pogotowie elektryczne, bezpieczniki, zwarcia, wymiany, oświetlenie, przeglądy okresowe, naprawy i modernizacje . Usuwamy awarie elektryczne w mieszkaniach , domach jednorodzinnych , obiektach firmowych Modernizacje i remonty istniejących instalacji elektrycznych Świadczymy usługi na terenie Krakowa i okolic w zakresie biały montaż, wymiany armatury udrażnianie odpływów kanalizacyjnych, naprawa spłuczek, , regulacja, naprawa uszkodzonych rur, zaworów, kranów oraz inne naprawy i montaże Awaryjne usługi hydrauliczne . Awarie: wod-kan, co, oraz bojlery. Uszkodzone rury zawory krany, instalacje sanitarne, wodno kanaliz


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika