Prezydent nie mógł odmówić powołania sędziego?
Trybunał konstytucyjny zbada, czy prezydent może nie powołać na urząd sędziego osoby pozytywnie zaopiniowanej – informuje Rzeczpospolita.
Sędziowie Trybunału przyjęli skargę Leszka H, który w 2006 roku złożył wniosek o powołanie na wolne stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie. Skarżący zwraca uwagę, że już wtedy posiadał pozytywną opinię Krajowej Rady Sądownictwa.
Leszek H. czekał dwa i pół roku na postanowienie prezydenta, który po tym czasie wydał decyzję odmowną powołania na urząd sędziego.
W skardze do TK poszkodowany pisze, że obligatoryjny charakter powołania sędziego wynika z zasad niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów. Dlatego też odmowa powołania może być traktowana jako ingerencja w niezależność i niezawisłość – czytamy na łamach Rzeczpospolitej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?