Problem niedokapitalizowanych spółek
W niedawnej interpelacji jeden z posłów zaproponował uzupełnienie kodeksu spółek handlowych o przepisy przewidujące przymusowe (sądowe) podwyższenie kapitału zakładowego do minimalnego poziomu - 50 tys. zł w sp. z o.o. i 500 tys. zł w SA. Poseł przytoczył przykład blokowania podjęcia uchwał w złej wierze, mimo że spółka ma środki na podwyższenie. Przedstawicielka ministra sprawiedliwości stwierdziła, że sądowy przymus naruszałby konstytucyjną zasadę swobody działalności gospodarczej. Czy zgadza się pan profesor z tą argumentacją?
(...)Stanisław Sołtysiński: Podzielam to stanowisko. Swoboda działalności gospodarczej obejmuje m.in. podejmowanie, zawieszanie, zakończenie działalności, a także swobodę zmiany formy organizacyjno-prawnej. Ograniczenie jej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i wyłącznie "ze względu na ważny interes publiczny". Podwyższenie kapitału zakładowego należy do kompetencji walnego zgromadzenia (zgromadzenia wspólników) i przymusowe (sądowe) podwyższenie kapitału jest trudne do pogodzenia z powołanym przepisem. Sytuacja, gdy spółka może podwyższyć kapitał zakładowy ze środków własnych, lecz przeciwko podwyższeniu występują akcjonariusze (udziałowcy) stanowiący mniejszość blokującą inicjatywy większości, ma charakter patologiczny.
Rzeczpospolita 18.07.2007 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?