Propozycje "kryzysowych" zmian w prawie pracy

Rozpoczynanie pracy w tej samej dobie nie będzie już traktowane jako godziny nadliczbowe, pod warunkiem że pracownik miał wcześniej zapewniony 11-godzinny odpoczynek. MPiPS proponuje m.in., aby pracodawca, na którego produkty lub usługi spadło zapotrzebowanie, mógł wydłużać okres rozliczeniowy do 12 miesięcy. W jego obrębie indywidualny rozkład czasu pracy mógłby przewidywać znaczne wahania liczby godzin do przepracowania w poszczególnych miesiącach. Okresy krótszej pracy lub jej niewykonywania miałyby być równoważone okresami dłuższej pracy.

Rzeczpospolita 17.04.2009 r.