(...)Roman Giertych złożył w prokuraturze zawiadomienie o działającej za rządów SLD, skierowanej w jego osobę grupie hakowej. Według wicepremiera, zespół prokuratorów chciał go skompromitować w oczach opinii publicznej.
(...)Żadnych innych informacji nie mogę jednak w tej sprawie ujawnić – mówi nam Renata Mazur, rzecznik prasowy praskiej prokuratury.
(...)Jak ustaliliśmy, zdaniem Giertycha, pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu przy SLD-owskim resorcie sprawiedliwości miał pracować nieformalny zespół prokuratorów, którzy chcieli skompromitować polityka. Działo się to w okresie jego największej aktywności w orlenowskiej komisji śledczej.
Życie Warszawy 18.07.2006 r.