Rozprawy bez nagrywania

Nie będzie obowiązkowego nagrywania dźwięku podczas rozpraw sądowych. Ministerstwo Sprawiedliwości unieważniło przetarg na zakup sprzętu audio dla sądów. Winą za zamieszanie obarcza poprzedników.

(...)Obecne kierownictwo resortu sprawiedliwości twierdzi, że poprzednicy ogłosili przetarg, ale nie mieli planu wykorzystania nagrań. Dlatego został on unieważniony. Firma ComArch, która została na placu boju, złożyła protest. Został odrzucony. Odłożone na lata– Jeśli nasze rozwiązania były niedoskonałe, trzeba było je poprawić, a nie rezygnować z pomysłu – mówi Andrzej Kryże i przekonuje, że plan był zapisany m.in. w projekcie zmian kodeksu postępowania karnego, ale został wyrzucony do kosza.

Życie Warszawy 12.02.2008 r.