Rząd kradnie pieniądze? Tak twierdzą pracodawcy

Gabinet Donalda Tuska chce, by pieniądze na wypłatę bieżących emerytur wziąć z Funduszu Rezerwy Demograficznej.

Bez tego we wrześniu zabraknie pieniędzy na wypłatę świadczeń – tłumaczy resort pracy i dodaje, że dotacja budżetowa do administrowanego przez ZUS Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ulegnie wyczerpaniu właśnie we wrześniu.

Pracodawcy RP nie zostawiają na takim pomyśle suchej nitki – donosi Gazeta Prawna. Organizacja pisze wręcz o rabunkowej polityce rządu. Uważa, że jest ona nieprzemyślana i nielogiczna.

Partnerzy społeczni zarzucają rządowi natomiast to, że ukrywa prawdziwą przyczynę sięgania do FRD, czyli słaba kondycję finansów publicznych i niechęć do strukturalnych reform ograniczających nieuzasadnione wydatki.