Sądy 24-godzinne

Dzięki tzw. sądom 24-godzinnym miało być szybciej i sprawniej. Tymczasem, jak pokazują statystyki, okazały się one niewypałem. Od marca (kiedy rozpoczęły działalność) do końca lipca sądy wyrokowały lub warunkowo umarzały postępowanie w 23 tys. 499 sprawach.

(...)Mecenasi ostro reagują na taki zarzut. - To śmieszny argument - mówi "Rz" mec. Joanna Agacka-Indecka, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej. I przypomina, że o tym, czy składany przez adwokata wniosek lub nawet liczne wnioski zostaną uznane za zasadne i dopuszczone, decyduje sąd.

Rzeczpospolita 21.08.2007 r.